Wpis z mikrobloga

ehhh mirkoni opowiem wam jak umysł biedaka zawsze będzie biedny.

mam 18 lat. jestem w górach na snowboardzie. jeździłem sobie na małym stoku żeby przypomnieć podstawy. jeździła tam tez młoda blondyneczka (ok. 15 lat), co chwila na mnie zerkała albo wpinala deskę niedaleko mnie mimo ze było dużo miejsca wokół (ławka i śnieg).
w końcu do mnie zagadala coś w stylu - jak długo jeździsz już na snowboardzie? - ja coś odburczalem pod nosem a ona zaproponowała żebyśmy zjechali razem.
No to ja rura w dół na krawędziach a ona z tylu liściem jedzie co chwila się #!$%@?ąc xD i uwaga tutaj ważny punkt:

wywróciła się do tylu i prosi o pomoc we wstaniu (bardzo prosto jest tak wstać) i wyciąga rękę i się uśmiecha a wiecie co ja zrobiłem?
#!$%@? siadłem tak jak ona, wyciągnąłem rękę jak ona i pokazałem jej jak z jej pozycji wstać po czym pojechałem.........

na dole przy wyciągu dalej się uśmiecha i mowi coś w stylu „super jeździsz, lepiej ode mnie może mnie poduczysz?” a ja w myślach ze nie nadaje się na instruktora wiec mowie coś tam „nono tak tak”, wsiadłem na wyciąg, dojechałem do połowy i uciekłem ;_;

#!$%@? czemu ja jestem taki #!$%@?

#przegryw #tfwnogf #snowboard #truestory
  • 5