Wpis z mikrobloga

@ksaler: ale nie od dzisiaj wiadomo, że często te ich rejestratory robią w #!$%@? i zawyżają wynik XD Ile to już było wygranych spraw? Ale wiekszość ludzi machnie ręką ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Szkieletor: nie no spoko, niech się Hołek sądzi, ale niech nie wypisuje takich pierdół na fejsie. Wszyscy winni, tylko nie on jak 100 #!$%@?ł w zabudowanym...
  • Odpowiedz
@ksaler: żenada roku to robienie z niego pirata drogowego. Na wykopie wszyscy święci, nikt przepisów nie łamie, a co drugi jest za smarkaty na to żeby prawko mieć w ogóle :D
  • Odpowiedz
@3mielu: nie piszę, że jestem święty, ale jakbym #!$%@?ł na drodze manianę to nie pisałbym potem takich pierdół na fejsie. Zwłaszcza że gość jest osobą publiczną i swoistym celebrytą.
  • Odpowiedz
@ksaler: ej no wszyscy równi wobec prawa. Jak sobie wyobrażacie? Policja ma olewać jego #!$%@?, bo jest kierowcą rajdowym, przecież umie jeździć, wiadomo, że dla niego 100 to komfortowe 60-70 dla zwykłego człowieka. Ale jak wiadomo i rajdowcy się potrafią #!$%@?ć, zdarza się. I co potem? Gadka: gdzie była policja, dlaczego pozwolono mu jeździć jak mu się podoba, prawo mówi jasno, etc.

Się nie #!$%@? w Polsce w zabudowanym 100 i
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 11
@ksaler: ma trochę racji, metoda z dupy, możliwości odwołania praktycznie nie masz (zanim procedura pójdzie, to te 3 miesiące zwykle miną). Oczywiście ciężko zrobić 113 z 50, świeci nie byli, a nie zauważenie znaku to gówno, a nie wytłumaczenie.
  • Odpowiedz
@HetmanPolnyKoronny: spoko metoda nie jest idealna, ale jak typ, ktory jest rajdową gwiazdą pluje sie publicznie, że mu zabrali prawko nie dlatego bo zapieprzał, tylko dlatego, że pewnie cos mendy krecą, to mi w ogóle przestaje byc go żal ;)
  • Odpowiedz
"Nie chcę się usprawiedliwiać, używając jakichś tanich chwytów. Rzeczywiście nie zauważyłem znaku obszar zabudowany."


XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
  • Odpowiedz
@ksaler W to, że nie zauważył znaku obszaru zabudowanego jestem skłonny uwierzyć. Czasem zdarzyło mi się to samo, właśnie np. gdy wyprzedzałem tira, a droga była tak skonstruowana, że nie dało się tabliczki zobaczyć wcześniej.
  • Odpowiedz
@3mielu: Tylko tO jest gość, który brał udział w akcjach na rzecz bezpieczeństwa na drodze i jest dla wielu osób autorytetem, tak więc względem niego kryteria są ostrzejszse, niż dla przeciętnego Kowalskiego.
  • Odpowiedz
@Fafnucek: polemizowalbym, choćby dla samego sportu;)

Zdawał inny egzamin na prawo jazdy? Taki sam swistek jak u sporej części wykopkow w portfelach.

Zachowanie za kolkiem na-drodze-publicznej-a-nie-na-zawodach powinno być tak samo ocenione u niego jak i pozostałych kierowców . Inna bajka jest jazda rajdowa, gdzie raczej wyprzedzać nie musi a jedyna sugerowana prędkość ma podawana przez pilota w zakrętach

Rozumiem zastrzeżenia co do pomiaru ale media i tak będą po nim jeździć
  • Odpowiedz
@3mielu: a nie jest piratem drogowym? Rozumiem, że Ty też straciłeś prawo jazdy przez błąd pomiaru, ta straszna policja. A Hołek, przecież on ma za sobą karierę kierowcy rajdowego, on może tyle jechać.
  • Odpowiedz
@dlkv: I bardzo dobrze, że media będą po nim jeździć, bo jako osoba publiczna, związane ze sportem motorowym, powinien być przez media, jak i społeczeństwo oceniany surowiej. W kwestii prawa; jak zwykły Kowalski, społecznie, jak osoba publiczna, którą jest i z racji bycia którą zarabia na życie.
  • Odpowiedz