Wpis z mikrobloga

@kolonko: dla wszystkich gorzej. Np. dla przechodniów, których może zaatakować, może wpaść pod samochód, nie mieć jedzenia. Generalnie błąkające się psy to jeszcze większy problem niż psy w kojcu. I powie Ci to każdy kto jest w organizacji typu toz, otoz itp.