Wpis z mikrobloga

@Bartdz: najlepiej schnie jak jest zerowa wilgotność powietrza, a o to łatwiej zimą. Latem jest taki minus że jak przywali słońce to czasami schnie za szybko i np. betony trzeba polewać wodą.
Ja zaczynałem budowę na jesieni i uważam że jest to najlepszy okres. Do zimy stan surowy otwarty, zimą jakieś większe kucia w ścianach, na wiosnę stan surowy zamknięty, potem instalacje, tynki i wylewki. Jak się dobrze rozplanuje to prawie
@melba: tez tak zaczalem teraz mam dach i okna i od ponioedzialku budowlancy chca tynki a ja sie zastanawiam czy nie za wczesnie bo mury pewnie jeszcze mokre
@r4et5: mam ludzi zatrudnionych ( ͡° ͜ʖ ͡°) firmy takie ceny i terminy mi #!$%@? ze wolalem 2 fachowcow i pomocnika zatrudnic, jedynie dach firma robila i jak na razie kierownik budowy mowi ze nie ma sie do czego przyczepic. Moge kupic hygrometr ale czy pokaze tak niska wilgotnosc, i czy chodzi o wilgotnosc powietrza w domu czy scian?
@Bartdz: łatwiej osuszyć zimą (ogrzewanie + okresowe wietrzenie), pamiętaj że mury jakiś czas będą przemarznięte, więc rzucanie tynku od razu po mrozie to zły pomysł. Jeśli chodzi o wilgoć po zatynkowaniu, to po prostu nie można od razu robić elewacji, bo zamkniesz wilgoć w środku, a wtedy już trudniej osuszyć dom.