Wpis z mikrobloga

@banan_termoaktywny: Przecież to Ty zacząłeś ich porównywać
Dziwne byłoby nie znać Beatlesów, kiedy pisała o nich każda gazeta, mówiono o nich w kółko w telewizji.
Niedziwne jest nieznanie Eda albo Palucha, kiedy praktycznie milczy się o nich w głównych mediach. A to, że w radio puszczają jego nuty - w radio w kółko leci masa muzyki, którą znasz właśnie z niego, ale za cholerę nie masz pojęcia, kto to gra
  • Odpowiedz
@GoodPain: Po pierwsze dlaczego porównujesz typa z miliardami wyświetleń, top 1 wszystkich list przebojów 2017, 76kk+ sprzedanych płyt + motywem przewodnim jednego z większych blockbusterów ostatnich lat do jakiegoś Palucha czy Quebo. Paluch i Quebo, czy tam OSTR, Białas to lokalny koloryt - oprócz Polski znają ich słuchacze rapu z Francji czy Niemiec - i to też raczej jako ciekawostkę.
Po drugie, "o Sheeranie nikt nie trąbi" - proszę cię, koleś ma 28kk subów na yt - jest w 10 największych kanałów, jest w każdym radiu, na każdym muzycznym kanale.

Małe mamy szanse na kolejnego Chaplina, Hitchcocka czy Presleya (nie względem talentu, a popularności na świecie). Te czasy skończył internet, a dobija je YT i Spotify.


@GoodPain: j. w., Presley mógł pomarzyć o popularności jaką ma Ed Sheeran. I to właśnie dzięki yt gdzie każdy na świecie w dowolnej chwili może posłuchać muzyki Sheerana - miliardy wyświetleń pod jego klipami mówią same za siebie. Być może Ed nie zakorzeni się w historii muzyki na następne półwiecze tak jak zakorzenił się Elvis czy Beatlesi ale odmawianie mu popularności albo jej umniejszanie jest
  • Odpowiedz
@banan_termoaktywny: no elo, nałogowo słucham muzyki, dobrze znam się na gatunkach muzycznych, jestem w stanie wychwycić najkrótszy sampel i wiem skąd został wycięty, od pierwszej nuty rozpoznam syntezator lub gitarę, niektóre bębny, blachy, robię muzę od 15 lat i nie mam pojęcia kto to #!$%@? jest Ed Sheeran, w dodatku nigdy się nad tym nie zastanawiałem.
  • Odpowiedz
Czyli porównujesz brak wiedzy na temat w miarę popularnego bawidamka i śpiewaka pop

@piesprzewodnik: Najpopularniejsza piosenka 2017 roku na spotify to według ciebie "w miarę" poularność?

Małe mamy szanse na kolejnego Chaplina, Hitchcocka czy Presleya (nie względem talentu, a popularności na świecie). Te czasy skończył internet, a dobija je YT i Spotify.

@banan_termoaktywny: Przecież jest masa takich gwiazd, chociażby Drake. Z tym, że obecnie ilość influencerów, mniej popularnych
  • Odpowiedz
@banan_termoaktywny: Ty rozumiesz co piszę? Paluch jest na trzecim miejscu polskich wykonawców na OLIS. Więc lokalnie każdy powinien go znać. Nie każdy go zna.
Gdybym czasem nie słuchał rapsów, to pewnie bym o nim nie słyszał. Tak. Każdy zainteresowany może poczytać o nim newsy na muzycznych serwisach czy posłuchać go na Spotify. Przez to niezainteresowani mogą o nim nie słyszeć, pomimo wielkiej popularnosci.
No jakoś oglądając wiadomości czy czytając gazety,
  • Odpowiedz