Wpis z mikrobloga

Kolega przed chwilą miał sytuację w #wilno gdzie zaczęli go wyzywać i kazać mu się wynosić a po angielsku to może sobie mówić w Polsce.

Miałem zamiar wybrać się tam na jakieś wakacje i pytanie czy często tak jest i skąd ta niechęć do Polaków ?

#litwa #pytanie
  • 6
@formoza: jeden na milion? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zależy na kogo trafisz. Ja całe życie mieszkam na Litwie (oprócz kilku lat w Polsce) i nigdy nie spotkałem się z czymś takim, ale niektórym moim znajomym zwracano uwagę, że rozmawiają po polsku. Tak więc zależy jak trafisz.

Niech lepiej mówi po rosyjsku, a nie po angielsku, większa szansa, że go zrozumieją ( ͡° ͜ʖ ͡°
@formoza: Byłem kilka razy w Wilnie i nigdy nie spotkałem się z jakimiś nieprzyjemnymi przypadkami. W kawiarni czy na bazarze jak słyszeli że mówimy po polsku to sami zagadywali po polsku. Z Litwinami mamy zatargi na tle historycznym i jak wszędzie na świecie znajdzie się jakiś nadgorliwy pajac.
@bleiddwn: Pewnie zależy od ludzi ale i tak się tam wybiorę jednak ;)

A przed chwila mu kazali zapłacić 5e za parking w firmie (firma w polu) a ma tylko kartę. Powiedzieli, że to jego problem więc na razie myśli co zrobić bo nie da się dogadać przelewem czy coś...