Wpis z mikrobloga

@Buntro: Ja kiedyś leciałem z centralwings, 14h na lotnisku.. po 7h dali bon do makdonalda.
W samolocie zastępczym jeżeli ktoś chciał coś pić czy zjeść to oczywiście płatne XD a wszystko na lotnisku zamykali później i nawet jak ktoś coś chciał kupić do picia jedzenia to nie mógł.