Wpis z mikrobloga

@BionicA: jak ją znalazłam była rannym pisklęciem i chyba ma teraz problem z tożsamością i myśli że jest z ludzkiego stada. Nie nadaje się do życia na wolności chyba że wiosną hormony wezmą góre i poleci. Żeby nie było chodzę z nią na "spacery " do lasu gdzie lata, po czym wracamy do domu
@BionicA: ale oswoił się ? Twoja kawka ma większe szanse na powrót do stada om ile wróci do formy bo zna zachowania kawek w stadzie i hierarchie tam panującą w przeciwieństwie do mojej ludzkiej wychowanki
@jaona: nie bardzo się oswaja, a wypuścić to nie bardzo, z lataniem słabo, nawet bardzo bo to podskoki są . Kotów pełno z okolic jego miejsca, wiec możliwości mało... Zobaczymy
@BionicA: tak tylko te cholerne koty....Niestety stada kawek które mam w pobliżu trzymają się za blisko budek z kotami abym bez stresu z nią tam poszła - raz zaryzykowałam to gruby kocur już do moje podlatywał więc ja z krzykiem biegłam za kotem a za mną ... facet z plakietką od ochrony zwierząt. Musiałam się tłumaczyć czemu kota gonie :-) Od tej pory chodzę tylko do lasu a tam kawek brak.
@jaona: Zobaczymy, najbliższe schronisko dla dzikusów, czyli Mikołów po pierwsze jest przepełnione, po drugie rysie które mają mają ogromny apetyt... No to będziemy mieli taką dziwną papugę...
@BionicA: Ja też miałam daleko do azylu dlatego tak długo zwlekałam z wyjazdem że w końcu było za późno - przywiązałam się do niej. Twoja kawka się kąpie ? moja uwielbia kąpiele - codziennie mam całą kuchnie zalaną wodą.
@BionicA: dziękuje za wymianę wiadomości -jest to cenne bo za bardzo nie ma skąd czerpać wiedzy w kwestii hodowli kawek mimo że ptak jest tak popularny w naszym kraju ;-)