Wpis z mikrobloga

@lol_cat:

true mają mega taryfę ulgową na naszych uczelniach, a ich prace dyplomowe o ile nie są po angielsku to jest istne pośmiewisko dla rodzimego języka

Nie wiem skąd sprowadzacie swoich Ukraińców, ale u nas w Warszawie każda fryzjerka szprecha płynnie po polsku. Przy czym płynnie =/= bezbłędnie, niczym Radek Sikorski na wykładzie w Cambridge. Płynnie = płynne operowanie jednym z najtrudniejszych języków świata. Bardzo dalekie od "pośmiewiska".

Nawiasem mówiąc,
  • Odpowiedz