Wpis z mikrobloga

Jakby ktoś się przymierzał do budowy i zastanawiał nad sensem wentylacji z rekuperatorem to tak wygląda dzisiaj u mnie:
- temperatura powietrza zasysanego: 2,5 st.C
- temperatura powietrza nawiewanego: 20,5 st.C
- temperatura powietrza zasysanego z domu: 23,5 st.C
- temperatura powietrza wydmuchiwanego na zewnątrz: 7,0 st.C

Rekuperator pracuje na I biegu czyli około 1/5 swojej wydajności. Przy rekuperatorze o wydajności 0,5-0,6 kubatury domu wystarcza to, żeby w domu nie było żadnego zaduchu, było świeże a jednocześnie nie wysuszone zbytnio powietrze. Większe biegi wrzucane są tylko przy większych imprezach (II) a III, czyli max przy gotowaniu itp. (odpada za to konieczność posiadania głośnego okapu w kuchni).
Rekuperator pobiera na ustawionym I biegu około 15W-18W + teoretycznie odmrażanie, jeśli jest taka konieczność, ale w praktyce to się nie zdarza (za mało jest wilgoci w wydmuchiwanym powietrzu). Czyli koszt miesięczny to niecałe 10 zł w prądzie + filtry (tu koszt zależy od jakości powietrza i od tego czy za każdym razem wymieniamy czy - tak jak ja - przepieramy kilka razy a wymiana raz na rok).

#budownictwo #budujzwykopem #budowadomu #wentylacja
  • 40
@JarosG a jaki koszt zainstalowania? I jak to wygląda jak bym chciał 22 stopnie w domu to po prostu zwiększam moc? Ogólnie fajna sprawa ale ja niestety remontowalem stary dom więc miałem ograniczone możliwości. Z perspektywy czasu to bym chyba zaczął wtedy lepiej nowy stawiać :)
@NoMoRe: Tak :-)
@Arkil: Ciężko to policzyć, bo każdy dom jest inny. Przyjmuje się, że dla dobrze ocieplonego i wentylowanego (czyli nie utrzymujemy zaduchu) domu koszt strat na wentylacji to 30%. Ja wiem, że ogrzanie 350m2 dobrze izolowanego domu (ale nie szedłem w pasywność) + CWU (dużo, bo lubimy kąpiele w wannie) kosztuje mnie rocznie tylko niecałe 3000 zł. Myślę, że spora w tym zasługa wentylacji.
@szwedamar: rekuperator nie
@spoxman no właśnie tak się zastanawiałem jaka to magia, nigdy się w ten temat nie zagłębialem. Myliłem to z pompa ciepła.... Dzięki za wyjaśnienie, na pewno filtry fajnie działają. Ja z 2 stron domu mam las więc mam nadzieję, że powietrze u mnie w miarę ok :)
@NoMoRe: Świeżo spisane, bo synowi pokazywałem :-)
@szwedamar: Jak się popatrzy na filtry to czasami szok co by normalnie do domu wleciało. Szkoda, że nie zrobiłem dzisiaj zdjęcia siatki na wlocie z zewnątrz :-D A u mnie jest zadupie i w zasadzie całkiem czyste powietrze (poza pyłkami sosen wiosną).
@JarosG: Chcesz powiedzieć że mogę całkowicie zrezygnować z okapu jeśli będę miał rekuperację w domu? Co nad kuchnią w takim razie? Jakaś przestrzeń do sufitu czy zabudowałeś szafkami? Nie zatłuszcza się ściana przy niej?
@hubelot: Już pisałem, ale poprawię, bo mnie tknęło i sprawdziłem: u mnie kosztorys był na 16 tys. ale... netto :-D Jakaś kwota w głowie była a zapomniałem o drobnym szczególe :-D No ale było to 6 lat temu, więc jestem trochę usprawiedliwiony. Z tego co jednak pamiętam coś z tym było robione i chyba nie zapłaciłem dużo więcej (VAT budowlany? liczone jako usługa?). Wiem, że jak liczyłem koszt grawitacyjnej wentylacji do
@Nawry: Kuchnia jest na wyspie, przy wyspie około 1 metr przed nią jest wyciąg wentylacji. Co nad wyspą to jeszcze żona nie wymyśliła - okap jest jednak całkowicie zbędny (chyba, że dla ozdoby ;-D). Porównując z domami znajomych działa to znacznie lepiej niż pochłaniacz i porównywalnie do wyciągu, ale jest bezgłośne (hałasuje sobie w kotłowni)
@JarosG: zastanawiam się czy ten tłuszcz się nie przylepia do ścianek wewnątrz rury albo na wymienniku. Są może jakieś filtry które można założyć wyłącznie na anemostacie w kuchni żeby nie zasyfić reku?
U mnie na okapie co 3 miesiące filtr przeciwtłuszczowy jest zasyfiony i trafia do zmywarki.
@mlesz: a nie masz czasem gazu? Wtedy faktycznie tłusty osad robi się paskudny.
W rurze w kuchni może i delikatnie coś jest, ale to wyciąg, więc zwisa mi czy zrobi się w nim minimalnie syf. Na pewno na filtrze wewnętrznym w rekuperatorze nic takiego nie widać. W ogóle ten wewnętrzny filtr zasyfiony był tylko na początku po wprowadzeniu się, bo było pełno kurzu w domu - teraz jest zawsze niemal czysty.