Wpis z mikrobloga

#protip
Moja siostra wyczaiła że leki dla KONI są znacznie tańsze niż dla ludzi. Znalazła więc sklep internetowy i zrobiła zamówienie na różne witaminy i lekarstwa. Teraz to wcina xD. Podobno jedyna różnica to końskie dawki więc tabletki musi dzielić na cztery.
Szwagier codziennie przed snem sprawdza jej stopy, czy już kopyta wyrosły, ale na razie nic XD
  • 27
  • Odpowiedz
Nawet głupie tabletki rozpuszczalne z biedry są za 2 zł często na promocji za 20 sztuk -,-


@Celinka95: ta, #!$%@?, a przyswajalność tego jest zerowa. XD Jak chodzi o magnez to tylko cytrynian/mleczan. Droższe, ale faktycznie działają.
  • Odpowiedz
@ZbyszkoBogdaniec: no ja może nie badania, ale pytałem znajomych farmaceutów, kilka lat temu miałem problem z potwornymi skurczami (przejście kilkunastu metrów kończyło się żywym ogniem w łydkach) i zależało mi na jak najszybszym uzupełnieniu magnezu. Wszyscy wprost odradzali te marketowe tabletki (wodorowęglan czy węglan, nie pamiętam), tylko mleczan lub cytrynian.
  • Odpowiedz
Rozwincie temat "skrętnosci" i sensu żarcia witaminy C na kilogramy

@Shatter: to nie ma sensu, oprócz ubicia swojego organizmu. Gdyby skonsultował się z lekarzem to by tego nie żarł. Tyle z mojej strony. O tematy zdrowotne na poziomie Znahorów pytaj @Paco88
  • Odpowiedz
@Paco88: ale wiesz, że nie poleca się dzielnią tabletek? Generalnie dawka podana na opakowaniu jest w całej tabletce, nikt nie potwierdza czy to się rozłożyło po równo i że przecinając tabletkę na pół bierzesz polowe dawki...
  • Odpowiedz