Wpis z mikrobloga

@obiektywny_: Jakiś czas raczyłem się yerba mate green Sarsaparilla. Liście ma grubsze (w sensie mniej rozdrobnione przy produkcji) dzięki czemu zaparza się słabiej. Nie jest też suszona dymem. W rezultacie ma fajny łagodny smak. Moim zdaniem dobry wybór na początek. Dla niektórych właśnie ten aromat dymny może być na początku problemem.
Mimo wszystko polecam zastosować porady poprzedników i kupić małe paczki i wypróbować kilka firm. Może się okaże, że pokochasz jakiś
@obiektywny_: I odnośnie parzenia. Też na początku szukałem porad jak to robić, prawda jest taka, że nie warto się przejmować złotymi zasadami. Chociaż fajnie jest wiedzieć o zwyczajach związanych z yerba, ale to raczej w kategoriach szpanu i ciekawostek :D np. pierwsze parzenie wypija święty Tomasz.
@Callow: No duzo wlasnie slyszalem o tym dlatego sie zainteresowalem, zaintrygowany calym tym procesem parzenia. Jednak z tego co widze to troche jest z tym jak z pasta o super piwach kraftowych z browaru koczkodan.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@TsT3r: powiem tak palo santo moze i zmienia lekko smak ale mi sie osobiscie nie chce #!$%@? zwlaszcza ze moje ma ze 150ml xD. Bombile kup najlepiej z 3 filtrami zeby ci sie syf nie dostawal w pylastych. Jak chcesz to moge podlinkowac o jaka mi chodzi osobiscie mam takie dwie i dzialaja bez zarzutow.