Wpis z mikrobloga

@izkYT: powiedzialem przy obiedzie rodzinym jak bylem mlodszy przy tescia brata,do brata tekst.Pamietasz jak mowiles ze nigdy sie nie ozenisz z kobieta ktora ma ojca Policjanta( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@izkYT: nie chciałem pisać sprawdzianu z chemii... napisałem list samobójczy i na początku sprawdzianu zostawiłem go na ławce, zabrałem plecak i wyszedłem ze szkoły.
  • Odpowiedz
@izkYT paliliśmy fajki przez okno u kolegi, pety wrzuciliśmy do plastikowej butelki (nie wiem po co xD) i butelkę stwierdziliśmy że wyrzucimy przez okno(też nie wiem czemu). Butelka zablokowała się w rynnie na 5 piętrze na pochyłym dachu. Ze strachu przed rodzicami ja wychodziłem na dach głową w dół a kolega trzymał mnie za nogi. Do tej pory dziwię się że jeszcze żyję xD
  • Odpowiedz
@izkYT: #!$%@? kupiłem na imprezie bilety nad morze i po cichu pojechałem nie mówiąc nikomu.

Jeździłem pijany autem bez świateł po wioskach gdzieś na Podlasiu gdzie byłem pierwszy raz. Cudem Wróciłem
  • Odpowiedz
@izkYT zjadłem jakiś korzonek z piaskownicy (smakował trochę jak marchewka), przywaliłem zabawkowym karabinem koledze w twarz i uciekałem przed nim i jego kolegami, przyjechałem w dwa dni w upale po górzystym terenie ścieżką 52km na górskim rowerze, na którym jadąc prosto uderzałem niemal kolanem w kierownicę (nie mówiąc o skręcaniu. Wszedłem ze znajomymi na opuszczony budynek ze znalezionym kanistrem farby i go wylaliśmy. Tyle z pamięci.
  • Odpowiedz