Wpis z mikrobloga

#leagueoflegends
Przed chwilą miałem jedną z tych epickich gier z comebackiem.
Po serii porażek w końcu udało mi się coś ogarnąć, to chyba przez uspokojenie na wieczór.
Reasumując, syndra i sejuani to jakieś premade i grali naprawdę świetnie, ja z poziomem silvera farmiłem ostrożnie zoe.
Mój jungler jax przyszedł ma mid 2 razy po moim powrocie po itemy i padł.
Zaczął się snowball syndry, miała w pewnym momencie gdzieś 10/1.
Ashe poszła sobie afk na 10 min, i w tym okresie czasu razem z Garenem obróciliśmy losy walki z obrony wież nexusa do pushowania ich towerów.
Pobierz PAT0S - #leagueoflegends
Przed chwilą miałem jedną z tych epickich gier z comebackie...
źródło: comment_Mu2ZyO5ze7fZglJqOReO4X68AiGlsdUs.jpg
  • 5