Wpis z mikrobloga

Ze starym i z wujem wypiliśmy 0,5... poszły trzy 0,5 na trzech. Była godzina druga w nocy. Babka wychodzi i mówi bo tam jeszcze mieszkała u ojca i mówi do mnie: co? napiliscie się? To #!$%@? do domu! A ja #!$%@? mowie: już już tylko kurtkę ubiorę ale jeszcze wziąłem noża z kuchni i mowie: #!$%@? was wszystkich #!$%@?.. i #!$%@?, i odłożyłem noża i poszedłem do domu. Na drugi dzień kupiłem jeszcze 0,5 bo jeszcze resztka pieniędzy została i przychodzę do ojca patrzę a on leży #!$%@? piza pod okiem i ta #!$%@? to ode mnie miał i mowie: wstawaj, pijemy a on: cooo? Cooo?? No mowie flachę na zgodę przyniosłem mowie wstawaj pijemy, i tak siedzi i mówi: czego się smiejesz? A ja mowie: posiniało hehe
#heheszki #pasta