Wpis z mikrobloga

Saneczkarstwo wzbudza na wykopie sporo emocji więc bardzo chętnie wam to opiszę jak to wygląda z perspektywy saneczkarza ( ͡º ͜ʖ͡º).

Na czym polega jazda na sankach


Jak się steruje sankami?


Strój.


No dobra, ale co z tą jazdą?


No dobra ale co w tym takiego ekstremalnego


Jak często zdarzają się wypadki i czy to boli


Czemu zacząłeś jeździć i czemu już tego nie robisz?


Generalnie nie wiem o czym wam mogę napisać. Jeśli macie jakieś pytania to ja bardzo chętnie odpowiem. Byłem w kadrze wojewódzkiej, uczestniczyłem w olimpiadach polski i trochę śmietańki towarzyskiej tego sportu poznałem. Kiedyś opowiem jeszcze o patologiach polskiego związku sportów saneczkowych ale to kiedy indziej
#sport #sportyzimowe #ama #saneczkarstwo #pjongczang2018 #polska #olimpiada
Pobierz
źródło: comment_kDG1cQp32H231BMlKmJzxnvEUAyQql7V.jpg
  • 97
@DooWo: A czemu te tory są miejscami poodkrywane? Przecież jakby to była zamknięta rura na całej długości to by się wypaść nie dało, przez co może by nie było wypadków śmiertelnych?
@dr3vil: Jednocześnie jakby to była tuba to teoretycznie mógłbyś wjechać na "sufit" i zacząć się kręcić w tej tubie. Poza tym nie mielibyśmy jak oglądać zjazdu.
@SpiderFYM: Słabo. Wyżej napisałem, że mając 1 średni zjazd i jeden nieudany(bo rączka w sankach mi się wyrwała) zdobyłem 12 miejsce na mistrzostwach Polski w mojej kategorii xD.

Generalnie problem jest z treningiem. Tor w Krynicy to popierdółka i czasy swojej świetności ma już dawno za sobą. tor jest maksymalnie krótki i nadaje się tylko do treningów juniorów młodszych. Są fundusze na nowy, ale ekolodzy się nie zgadzają. Aktualnie szuka się
@DooWo: Też uprawiałam saneczkarstwo. własnie w zeszły weekend byłam na MP młodzieżowców w krynicy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jestem z Jeleniej Góry, chodziłam do SMS w karpaczu i byłam też w kadrze juniorskiej. jakby ktoś miał pytania jakieś to na "świeżo" odpowiem bo całkiem niedawno skończyłam "karierę" i już jestem z tych lepszych czasów :)
@Bartholomew: ja trafiłam przypadkiem na treningi. poszłam na dodatkowe zajęcie w-f a prowadzący był trenerem sanek. i na ogół to tak mniej więcej wyglądało w moim i moich znajomych z klubu.
teraz dzieciaki w podstawówce mają do wyboru klasę sportową lub nie, a w sportowej albo sanki albo biegówki. tak to wygląda na chwile obecną na dolnym śląsku.
jeżeli chodzi o obozy to kluby starają się wyjeżdżać na 1-2 obozy za
@DooWo: jedyne obozy za które płaciłam część kasy to takie letnie nad jezioro, wszystkie typowo saneczkowe były finansowane. jeden ślizg na torze to jak się nie myle 20-40 euro. przeciętnego kowalskiego nie stać na takie zabawy :)