Wpis z mikrobloga

@TadekNiekradek: miałam w tym semestrze osiem wykładów. Z żadnych nie miałam ćwiczeń. Czaisz skąd wychodzi obudzenie? To nie jest polityka. Jeżeli maja być obowiązkowe wykłady, to niech będą ja jakimś poziomie, a nie ba taki, ze przychodzi jakiś super profesor, który ma #!$%@? na studentów i mówi im na pierwszych zajęciach, ze ten temat to go gowno interesuje i on słabo umie to wykładać
@obsess: Ja jak najbardziej jestem temu przeciwny i dla mnie to tez totalna głupota! Tymbardziej ze sam pracuje i studiuje. Bardziej chodziło mi o to że są już podejmowane kroki aby to nie przeszło a boje się ze i tak przejdzie :/
A co do polityki to chodzi o samo wydarzenie które jest robione jakoś bez żadnego ogarniecia - ale wiadomo lepszy taki głos sprzeciwu niż żaden :)
@Shatter: Gówno prawda z tym uczeniem się, stypendium nie jest przyznawane wszystkim dobrym studentom, tylko kilku najlepszym. Trafisz na dobry rok albo z małą ilością osób i zapomnij o kasie. I mówię to jako osoba przyzwyczajona do wysokich ocen.

250 zł miesięcznie od gimnazjum za dobre wyniki w nauce? Pierwszy raz o kasie za dobre wyniki w nauce usłyszałem na studiach, a i tak była ograniczona, bo bez lipca, sierpnia i
@loveOcelote bo istotą studiowania jest nie matkowanie jak w szkółce, tylko właśnie samodzielna praca, zgłębianie wiedzy RÓŻNYMI metodami. Wykład nie wymaga uczestnictwa studenta, jest monologową i bierną formą przyswajania wiedzy którą możesz też zdobyć gdzie indziej. Więcej, ćwiczenia weryfikują wiedzę wykładową. Jesteś dorosły, Twój wybór, najważniejszy jest efekt końcowy. Chmurki i słoneczka do dzienniczka też chcesz dostawać?
@loveOcelote: Trudna sprawa. Z jednej strony skoro uczą się za moje podatki to mają psi obowiązek uczestniczyć w zajęciach. Jakby chodzili do pracy. Z drugiej strony są tacy wykładowcy, co lepiej, żeby wykładali masło w Polo. Nie warto tracić na takich czasu.
@Morf: > To samo dla podręczników od podstawówki po liceum, raz napisać coś takiego na wolnej licencji
To jest słuszna koncepcja, a nie kupowanie setek tysięcy "darmowych podręczników",które w sumie kosztuje 3,6mld zł rocznie (°° .
Podręcznik dostępny w internecie w pdf, do wydrukowania we własnym zakresie lub jeśli kogoś nie stać to przez szkołę po złożeniu wniosku.
Podręcznik dostępny w internecie w pdf, do wydrukowania we własnym zakresie lub jeśli kogoś nie stać to przez szkołę po złożeniu wniosku.


@miesozerny: PDF to miał sens może 10-15 lat temu. Teraz masz .epub i .mobi lub poprostu stronę WWW którą odpalisz na czymkolwiek bo teraz to już pralka ma wifi ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Niestety koncepcje dzielą się na słuszne i na takie na których może
@Morf: To by nie zdało egzaminu, bo jednak telefon/table rozprasza i nie wszyscy go mają. Nie dało by się korzystać podczas lekcji. Po za tym zbudowanie i utrzymanie serwisu w naszych warunkach by kosztowało nie wiele mniej.

Na prawdę nie widzę wad w moim rozwiązaniu.