Wpis z mikrobloga

Ej, co to jest ta cała "dr Ewa Kurek", co to się ostatnimi czasy w połowie psychoprawackich mediów pojawia? Jakaś nowa gwiazda co to "mówi jak jest"? Na wiki jej nie ma, co jest dość zaskakujące jak na "doktor" i "autorkę", występującą w absolutnie-#!$%@?-każdym psychoprawackim gównie, czy to na wizji czy na papierze.

Z ciekawszych rzeczy to znalazłem ten fajniutki wpisik na blogach frondziakowych (sample: "Ewa Kurek, żydowska monotematyczna b. publicystka „Warszawskiej Gazety” w sprawie stosunków polsko – żydowskich na przestrzeni dziejów i współcześnie, jest zarazem orędowniczką stronnictwa amerykańsko żydowskiego t. zw. lobby żydowskiego w USA, antypolskiego od zarania, żądającego m.in. od Polski, jak wspomniałem, 65 miliardów dolarów amerykańskich tytułem restytucji mienia pożydowskiego po II wojnie światowej."). No nie gadajcie że pisowskie spec-grupy propagandowe będą teraz pompować kobitę z Gazety Warszawskiej, to jest durne nawet jak na nich.

Addendum.

O #!$%@?. A jednak. Co robimy w sytuacji kryzysu dyplomatycznego, z Izraelem w roli głównej? Angażujemy foliarzy (przez wielkie fy) z fiksacją na temacie żydowskich spisków, bo trzeba poparcia pilnować u nardowo-kościelnych. No brawo.

#neuropa #polityka #4konserwy
  • 10
  • Odpowiedz
@mnik1: > W pierwszych latach wojny Polacy w Warszawie żyli w ciągłym strachu przed łapankami i egzekucjami. A Żydzi w getcie się bawili. Mieli co świętować. W końcu żyli w "autonomicznej prowincji", którą wynegocjowali od Niemców. Do takich wniosków doszła historyczka Ewa Kurek http://wyborcza.pl/1,76842,3558299.html Szkoda gadać o tej pani.
  • Odpowiedz
@mnik1: heh, czego to człowiek dożywa, lewak odpala frondę by dowalić prawakowi ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Kurek jest historykiem, absolwentem KUL. Więcej o niej dowiesz się z portali bibliofilskich np. lubimyczytac.pl bo też bibliografię ma sporą. Nazywanie jej "foliarką" jest sporym nadużyciem, szczególnie przez wykopowego eksperta, nawet jeśli ów doktoryzował się z propagandy memicznej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@mnik1: zaczynam wierzyć, że "kryzys izraelski" został wywołany faktycznie na polecenie Kaczafiego. W reakcji na niego tak pięknie piłujecie tę wiotką gałązkę, na której siedzi cały antypisi front, że nic tylko czekać aż wszystkie "liczące się" siły opozycyjne spadną poniżej progu wyborczego (σ ͜ʖσ)
  • Odpowiedz
@mnik1: a weź. Tak samo pytam jakiegoś wykopka odnośnie cytatu nt izraelskiej ustawy z 1950 roku żeby dał link do niej. Odpowiedź wykopków? "No przecież tak napisała to musi być prawda" xD
  • Odpowiedz