Wpis z mikrobloga

@wyjde_z_przegrywu: jakbys byl przystojny to by baby same przychodzily i zaczely blaznowac przed toba zeby zaruchac, albo z drugiej strony jakbys ty samemu podszedl i powiedzial czesc to zaraz by mialy kisel w majtach i by poszly z toba sie ruchac na drugi kraniec swiata
@SkorpionX: i trzeba z tym skonczyc. Skoro mamy rownouprawienie to nadszedl czas odebrabia przywilejow rozowych. Pajacowanie bylo czescia dealu, ja pajacuje, Ty zajmujesz sie domem i dziecmi. Kobiety chca robic za silne i niezalezne a nie za kury domowe, tym samym pajacowanie musi sie skonczyc
@corinarh:

No jasne, te najlepsze, najinteligentniejsze, najatrakcyjniejsze kobiety z własnymi sukcesami, planami na życie i zainteresowaniami rzucałyby się mu wtedy pod nogi błagając o seks (nawet jakby był seryjnym mordercą i gwałcicielem) :-D Ba, od rana stałyby w kolejce pod jego mieszkaniem.. no w końcu tak mówi filmik z internetów.

Znam wiele atrakcyjnych kobiet (+nie tylko atrakcyjnych) i nie spotkałam się z takim zachowaniem..
Nie mówiąc o tym, że tak, facet
@ruok:

najlepsze

co masz na mysli mowiac najlepsze? zreszta bycie najlepszym jest subiektywne

najinteligentniejsze

one zwykle sa same i czekaja na idealnego ksiecia, ktory nigdy sie nie pojawi, faceci nie lubia zbyt inteligentnych niezaleznych i zfeminizowanych kobiet, bo po co facetowi wtedy taka partnerka w ktorym nie bedzie potrzebowac w niczym pomocy? Zreszta widzialem wczoraj wywiad z rzekomymi "inteligentnymi niezaleznymi kobietami" z japoni ktore studiowaly i pracowaly w usa i teraz
@corinarh:

1. No ok, nie mówię o takich totalnych Einsteinach, które w niczym faceta nie potrzebują, ale o ogarniętych laskach, które coś tam sobą reprezentują i potrafią pokazać facetowi, że jest potrzebny + rzeczywiście same czują, że jest potrzebny. Bo takie co opisuje filmik mi się bardziej kojarzą z Karyną z bloku, która chce upolować milionera i w sumie resztę ma gdzieś, bo tak, bo ona jest "księżniczkom". Albo z innymi
@wyjde_z_przegrywu: nie pytam o podryw. Pytam ogólnie, czy miałbyś odwagę być mimem ulicznym, założyć na siebie głupią reklamę, przegrać zakład z kumplem i przejść się po centrum w nutach na obcasach. Nie każdy się odważy i o to pytam.
@wyjde_z_przegrywu: Ile twarzy ludzi, którzy to robili pamiętasz do dzisiaj? Ilu z nich byś rozpoznał bądź odnalazł? O ilu cokolwiek wiesz?

Widzisz, oni mają Twoje zdanie gdzieś, dlaczego przejmujesz się ich opinią o Tobie?
@SkorpionX: W sumie trochę nie wiem o co chodzi haha ale jeśli mówicie o podrywie przez kobiety to w sumie moim staroświeckim zdaniem facet powinien zrobić pierwszy krok. Jednak kolejne może robić również kobieta, ja też się odzywałam (w sensie pisania z własnej inicjatywy), a nawet potrafiłam spytać o numer (co do tej pory jest mi z wielką radością wypominane przez mojego niebieskiego).
Poza tym spojrzenie, staranie się specjalnie o wygląd