Wpis z mikrobloga

Miej współlokatorkę 8/10. Miejcie świetny kontakt. Wspólne filmy, przytulanie, łyżwy, spacery. Wychodzicie razem na pizze itp. Słuchaj od różowej, że nie ma czasu poznawać ludzi. Zaczyna coś iskrzyć. Zabierz różowa na kolacje. Różowa zachwycona, ty też. Hur dur, zajebiscie że trafiliśmy na siebie, fajnie nam się mieszka, spróbujmy zbudować coś fajnego-slowa różowej. Wróć na weekend do domu. Całusy na odwiedzenia. W niedzielę o 6 rano wracasz do mieszkania, spotkaj w łóżku różowej "kolegę" którego przenocowała po weekendowej imprezie. I teraz się zastanawiam czy to jest definicja beta? Czy co tu się w ogóle #!$%@?ło?
#przegryw #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
  • 39
spróbujmy zbudować coś fajnego-slowa różowej.


@Niewinnyk: Może ona miała na myśli tylko ewentualnie coś niezobowiązującego bez wzajemnej wyłączności np. FWB. A Ty od razu o związku myślisz.
@Niewinnyk: o #!$%@?, mój znajomy miał taka sama sytuacje ze swoją była lokatorka XDDDD ofc potem zaczęła się wojna, sprowadzanie sobie innych ludzi żeby zrobić na złość itp XD a najlepsze ze ona nie chciała być z nim związku na początku tego love „żeby jej były nie pomyślał ze się puszcza już z innymi” tyle ze właśnie to robiła. dramat, zmień mieszkanie, bo to się nie skończy dobrze.
@Niewinnyk: hurr durr to normalne zachowanie nie powinienes sie wtracac do jej intymnych spraw, nie mozesz jej dyskryminowac z tego powodu, ze z kims sypia bo inaczej jestes przegryw hurrr

O nawet już ktoś to napisał XD:

nie jesteś z nią w oficjalnym związku więc po co ten bulwers? Przyprowadź jakaś mirabelke też na noc. Odpuść z tą współlokatorka.
@Niewinnyk mnie by się bardzo nie podobała taka sytuacja bo mogła Cie chociaż poinformować. Choć ja sama kiedyś przenocowałam kolegę, który się mocno porobił i bałam się go w takim stanie wypuszczać na ulicę, a miałam tylko jedno łóżko i było to pozbawione wszelkich podtekstów, więc może jest nadzieja.