Wpis z mikrobloga

Od dwóch lat pracuję w biurze rachunkowym. Jak to przy pracy z ludźmi, zdarzają się różne absurdy co czyni tę pracę wyjątkową. W końcu Państwo chce wydymać przedsiębiorców a przedsiębiorcy nas, księgowe, mając nadzieję że wydymają Państwo. Ot kółeczko wzajemnej adoracji :D Chciałabym się z wami podzielić kilkoma co ciekawszym absurdami jakie spotkały mnie czy koleżankę i szefową. Istna komedia i dramat w jednym xD

AKT I - Kondomy i dojrzewanie
Występują:
SZ - szefowa, księgowa księgowych, Pani ksiąg handlowych i hrabina płatnika
WR - właściciel restauracji, Pan klient i markiz Ja Przyniosę Tę Faktury Jutro

SZ: Proszę pana, przepraszam, że pytam ale obowiązek każe. Jaki związek z Pana działalnością mają te kondomy?
WR: Banany owinięte w folię szybciej dojrzewają... Banany w prezerwatywach jeszcze szybciej dojrzewają a to ważne.
SZ: Rozumiem, że właśnie dlatego dostałam fakturę zakupów z taką pozycją. Dobrze, proszę mi ją opisać, że banany w prezerwatywach szybciej dojrzewają a wtedy ją zaksięguję.
WR: Wie Pani co? Udajemy, że tej faktury Pani nie dałem... Ja sobie ją wezmę.

Koniec.
Ktoś z branży gastronomicznej potwierdza kwestie gumek i bananów?

#pracbaza #ksiegowosc #januszebiznesu #dzialalnoscgospodarcza #heheszki
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Hannahalla: Sprzedaż czegokolwiek na czarno to proszenie się i kłopoty. Oczywiście jest różnica w sprzedaniu czegoś raz na jakiś czas na czymś w stylu olx, czy też po znajomych (zwłaszcza zaufani znajomi, w końcu ręką rękę myje) ale handlowanie czymś na masową skalę ma znamiona działalności gospodarczej (bo odbywa się w sposób ciągły i zorganizowany) i jak ktoś to wywęszy to kaplica.
  • Odpowiedz
@Hannahalla: Przepraszam ;( o zmianach czytałam jeszcze w tamtym roku kiedy nie były jeszcze uchwalone, na dzień dzisiejszy, po uchwaleniu, i tak jest więcej pytań jak odpowiedzi (typu jak rozliczać tzn w jakiej formie i trzy trzeba prowadzić ewidencję itd itp) ba z tego co patrzyłam, na koniec stycznia (teraz już może jest) nie ma nawet jednolitego tekstu w dzienniku ustaw jedynie sam projekt. Dlatego uznałam, że przedstawię stan obowiązujący
  • Odpowiedz