Wpis z mikrobloga

@Trollwykopowy: biegi narciarskie nikogo nie obchodzą? Sport o wiele bardziej popularny na świecie niż skoki, z tras mogą korzystać zwykli obywatele. Mieliśmy mega gwiazdę w tym sporcie czyli Kowalczyk, a nic z tym nie zrobiono.
  • Odpowiedz
@stillhet: Po prostu to p-------------e kasy. Wydajesz dziesiątki milionów, a większa oglądalność raz na cztery lata, totalny bez sens. A potem jeszcze emeryturki dla "olimpijczyków" w przeciąganiu liny, pluciu na odległość i skakaniu z trampoliny.
Lepiej żeby to wyglądało jak w USA- zlikwidować ministerstwo sportu i niech się wszystko prywatnie finansuje, a co nie da rady, to trudno i elo i cześć.
  • Odpowiedz
@Andris00: Szkoda że tacy Czesi czy Słowacy mogą mieć świetnie przygotowane trasy biegowe. Gdzie mając weekend, pakujesz się w samochód i jedziesz sobie pobiegać na nartach, nie mówiąc o Niemcach.
  • Odpowiedz
@HAL__9000: Skoro ty nie dostrzegasz, to nie wyłudzaj jej ode mnie. Co to za mentalność "kasa jest dla mnie nieważna, więc wezmę trochę twojej"?
Równie dobrze mógłbyś pójść na disko i powiedzieć obcej dziewczynie "macanko to nic takiego, więc cie pomacam".

Skoro kasa jest dla ciebie tak nieważna, to swoją rozdawaj, a od mojej się odp***ol
  • Odpowiedz
@Andris00: Musisz mieć olbrzymie mniemanie o sobie, jeśli twierdzisz, że akurat pieniądze z twoich podatków mają aż tak duże znaczenie, jak ci się wydaje. Nie wiem, czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale te pieniądze nigdy nie były twoje, nigdy do ciebie nie należały i ty ich w ogóle nie rozdajesz. Nie jesteś zbawicielem-podatnikiem, który dzieli i rządzi mając moc darowania swoich podatków. Zatem naprawdę wyluzuj trochę pod tym względem,
  • Odpowiedz
@HAL__9000: Na sport wydaje się pewnie z kilkanaście miliardów łącznie w skali roku. Biorąc pod uwagę, że należę do 1 z 16mln pracujących, to mi przypada jakieś 750 zł rocznie na to, czyli ponad 60 zł miesięcznie.
Jak nie były moje? Kto je wypracowuje?
  • Odpowiedz
@Andris00: Sugerowanie, że tylko podatki od pracujących robotów są źródłem dochodu państwa :) I że na sport też przeznacza się tylko podatki :)

Twoje było i jest tylko to, co masz w kieszeni i tym się tylko powinieneś w dużym stopniu interesować. Tak to działa, że nie masz na to wpływu, to proces automatyczny i po prostu to, co sobie faktycznie wypracowujesz, idzie na twoje konto. Podatki to jedynie formalny
  • Odpowiedz
@HAL__9000: śmieszny jesteś, czy ja rozmawiam z gimnazjalistą? To co państwo mi pod pretekstem haraczu zabiera każdego miesiąca, to jest moje, wypracowane przeze mnie, należne mi w wyniku dobrowolnej międzyludzkiej wymiany usługowo-pieniężnej i tak interesuje się tym, co się dzieje z bagatelka 40% moich pieniędzy które zostały mi odebrane i tak wyrażam bulwers, wobec takiego marnotrawienia tych środków.
  • Odpowiedz