Wpis z mikrobloga

#pasta #coolstory #heheszki #studbaza

Mirki studiuje sobie stosunki międzynarodowe. Inb4 może nie będę bogaty, ale za to nieszczęśliwy xDD. To był pierwszy dzień, nie znając praktycznie nikogo z kierunku, ani miasta, w którym studiuje (słoik here) postanowiłem wyjść i poznać kogoś z kierunku. Zatostowałem na grupce post, czy ktoś jest hehe na mieście. Odpowiedziała jakaś laska. Mówi, ze jest z jeszcze trzema koleżankami. Ustawiliśmy się na rynku, dokładniej pod pręgierzem (Wrocław here). Nie przewidziałem, ze pręgierz to miejsce, w którym może być dużo ludzi xDD. Stało tam kilka grupek, prawdopodobnie też oczekujących na cos/kogoś. Była też grupka czterech dziewczyn. Wiek mniej więcej pasował, więc śmiało podbijam i wzbijam się na szczyty erudycji, zagajając: „Cześć!!! Stosunki???”. Dziewczyny popatrzyły na mnie, potem na siebie, następnie szybko odeszły. Okazało się, że to były jakieś zupełnie przypadkowe laski. Do tej pory mi wstyd, że cztery dziewczyny myślą, ze jakiś koleś do nich podszedł i zaproponował im seks na wrocławskim rynku. Czuje przegryw
  • 2