Wpis z mikrobloga

@siodemkaxx: to była ironia. Jak ja siedze na wykopie to zazwyczaj siedze w ciągniku, oglądam jakis film na lapku, a ciągnik prowadzi gps, jedyne czego nie mam to automatyzacji uwroci, najgorzej jest jak sie coś psuje, ale przy takim areale i i dużej ilości maszyn od jednego producenta, serwis przyjeżdża priorytetowo.

Jedyny minus to czas pracy, wiele razy pracowało sie po 20-30h bez przerwy, pracownicy pracują po 8h, ale ja jestem
@taboreton: tak jestem, to jest podstawowa rzecz, dzięki której wiem, że mi sie to opłaca, korzystam z programu do zarządzania gospodarstwem (RolnikON), pozatym współpracuje z zewnętrzną księgowością. Jakby chwile posiedział, to nawet w excelu idzie zrobić arkusz do zarzadzania gospodarstwem.
@leopold12: Profesjonalne podejście, w moich okolicach 1000ha=1000 poletek, dla tego pytam. Dla mnie niewyobrażalnie dojście do każdego z osobna xd. Ale pewnie masz cywilizowane kawalki po co najmniej kilkadziesiąt ha. Jeszcze tak zapytam, jeśli pozwolisz, z jakiego pułapu wystartowałeś? Sporo ziemi odziedziczyłeś?
@taboreton: moim zdaniem bez profesjonalnego podejścia, nie ma co szukać w żadnym biznesie. Według tego co podaje mi program, to średnia wielkość działki to 57ha, mam kilka mniejszych działek które zaniżają średnią. Gospodarstwo przejąłem po ojcu, ziemii przybyło troche, ale sprzęt był bardzo przestarzały przy przejęciu, więc wymieniałem cały park maszynowy. Biznes jak kazdy inny, kredyt obrotowy itd. Warto dodac, że jestem na zusie(firma prowadząca usługi rolnicze).
@siodemkaxx: @Analityk: małe czy duże, różni się tylko wielkością dochodów i tym że na więcej sobie możesz pozwolić bo cię stać

masz małe gospodarstwo to długo się męczysz bo masz słaby sprzęt, a jak masz duże to trwa więcej bo obszary są duże mimo tego że sprzęt jest bardzo wydajny
@Analityk: na prywatnym rynku możesz nawet kupić 100k ha, jak cie stać, 300ha to limit okreslający gospodarstwo rodzinne, ustawa nie definiuje gospodarstw powyżej 300ha, 500ha to limit nabywania ziemi od ANR.

@siodemkaxx: nikt nie neguje tego, że w sadzie jest masa pracy. Ile jesteś w stanie zarobić z 1ha sadu przy sprzyjającej pogodzie i dobrych cenach w skupach?