Wpis z mikrobloga

@rzabulencja: aktualnie nie chce mi się liczyć ale pamiętaj, że takie zadania na maturze jak to 3 robi się jak najprościej to mozliwe. Jesli to zadanie zamkniete to idziesz w brudnopis, układ współrzędnych rysujesz okrąg i sprawdzasz który punkt jest w środku albo na nim. Nie ma co wydziwiać z obliczeniami jak nie umiesz tego zrobić. ;) Nam tak zawsze matematyk w liceum powtarzał: Macie to robić tak żeby wam
  • Odpowiedz
@rzabulencja: W pierwszym zadaniu skorzystaj z faktu, że kwadrat liczby rzeczywistej może przyjmować wartości z przedziału [0,oo). W drugim zadaniu skorzystaj z symetrii całej sytuacji (obrazek zrobiłeś mało oddający rzeczywistość, może dlatego masz problem) i tego, że suma kątów przyległych jest 180 stopni.
  • Odpowiedz
@rzabulencja:
1A - podstaw i narysuj sobie umiejscowienie paraboli na osi Y
2C - na prostej po stronie okręgu można zakreślić łuk o promieniu 180 st. Skoro trójkąt jest równoboczny, w każdym z jego rogów jest 60 st. Odejmując 180 - 60 = 120 st do dyspozycji po za okręgiem, ale po obu stronach trójkąta więc 120/2 = 60 st
3C - podstawiasz każdy punkt do nierówności wynikającej z równania
  • Odpowiedz
@moonlisa: To tego momentu odpowiedź super ale to:

Nierówność, dlatego że ma się zawierać w środku więc albo na promieniu albo wewnątrz

To zdanie matematycznie nie ma sensu, poza tym jest mowa o okręgu nie kole więc rozważamy tylko równość.
  • Odpowiedz
@rzabulencja: co do trzeciego to ja bym najpierw polecał narysować szybko ten okrąg i sprawdzić czy jakiś punkt ewidentnie nie leży w środku. Imo dużo lepsze podejście do tego zadania bo zajmuje jakąś sekundę a na maturze liczy się czas. Dopiero jak takie podejście zawiedzie i nie będzie widać na oko który to punk to korzystalbym z równania okręgu.
  • Odpowiedz