Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Poszłam do kolegi, który niby mnie podrywa. Przyszłam, on po mnie wyszedł, on mi mówi, ze juz dwa piwa wypił rzucił parę komplementów, zaczeliśmy grac w grę, on dzwoni do współlokatorki, żeby kupiła wino i na koniec tej rozmowy mówi do niej "kocham Cię" (chyba za tą przysługę) a ja mu siedzę przed nosem i wszystko słyszę. Choć potem mówi, ze to nie jest jego zadna nowa miłość tylko tak sobie gadają. Potem on wymyśla, ze będziemy grac razem ze wspólokatorką, ona mówi, że nie lubi tej gry, ona pisze smsy do kogoś a ten mój kolega GRA ZA NIĄ i za siebie. I jakos bardzo sie stara aż wyszło, że ona wygrała. Potem gadki szmatki. Jakoś tak wyszło, że poszłyśmy z tą współlokatorką do pubu na godzinę. Potem dołączył kolega. A ona podczas tej rozmowy mi mówi, że ona nie chce tego kolegi, lubi go, ale jako faceta ona go nie szanuje, bo mało zarabia itp. Potem wracamy. Z kolegą normalnie śpimy, jakieś przytulenia. Rano siedzimy sobie dłużej w pokoju. W końcu on wychodzi a tam lokatorka i on sie jej pyta jak ona sie czuje. Potem coś gadają i ona mówi "ona się nie szanuje, ja bym tak nie mogła" i nie wiem o kim to było czy o mnie, czy o innej dziewczynie, która tu miesza ale akurat jej nie było. Potem on idzie coś zjeść i mówi czy idę, ja sie źle czułam i powiedziałam, ze to mi zaszkodzi i wolę tu posiedzieć. widac było, że on chce byśmy we trójkę siedzieli w kuchni. Skrzywił sie troche, że nie chcę tam iść. (i nie wiem czy to było niegrzeczne z mojej strony) Ona tam oglądała jakiś filmik i on przyszedł do mnie ogladac filmiki tego człowieka. Jakby chciał sprawdzić czym ona sie interesuje. Potem jeszcze zaproponował czy idę na jakieś tam wydarzenia, bo ON ZE WSPÓŁLOKATORKĄ się wybiera za parę dni. Niby sie zgodziłam, ale jednak źle się poczułam i mu to napisałam a on "my mamy podobnie" (że niby też źle sie czują) ale "pewnie i tak PÓJDZIEMY" Wydało mi się dziwne, że tak w liczbie mnogiej mówi.
I czy ja przesadzam, czy to wszystko było normalne? W jakiś sposób czułam sie upokorzona...ciągle jakby podkreslał jaka fajna ona jest i jak sie dobrze rozumieją, ze awans dostała i że kupiła sobie samochód a ja w ogóle o takie rzeczy nie pytałam. A kiedyś mi mówił, ze jest brzydka xD #feels #rozowepaski #niebieskiepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
  • 34
@AnonimoweMirkoWyznania: Ile Ty masz lat? Przecież to ewidentne działanie mające wywołać zazdrość i najwidoczniej działa, bo o nim myślisz. Zresztą, wiele razy to działa i wiem to po swoich doświadczeniach. Gdyby skupił się całym sobą na Tobie, to po tygodniu miałabyś go gdzieś bo to nudziarz, pewnie mało ma znajomości i koleżanek. Założę się, że z tamtą też tak bajeruje, takie odbicie lustrzane.