Wpis z mikrobloga

Syntetyczność, wtórność, obrzydliwa słodkość, niska jakość, powtarzalność. Sauvage to śmieć dla sebków.

Piszesz o całym mainstreamie, czy tylko o Sauvage?
@Kapitalis: większość obecnych wypustów Dior, Coco, YSL itd to raczej marna jakość za dużą cenę. Dużo lepiej projektuje i utrzymuje się taki Frank Olivier z klonem Platinum Egoiste niż oryginalne Coco. Śmiech na sali. To samo z Rasassi Daarej i YSL - La nuit homme