Wpis z mikrobloga

@mayke: a to zalezy od konkretnej kobity.
Ja tam lubie, jak maz mi mowi, ze mu sie podobam, takie komplementy od ukohchanego zawsze sa mile. Dlaczego wiec mialyby sie nudzic?

Choc lepiej mow, ze jest sliczna (przynajmniej ja wole to okreslenie od "piekna", jest takie cieple). Albo jakos nie wiem..uzywaj roznych okreslen, bo ciagle pikna i pikna moze rzeczywiscie nieco stac sie monotonne, ale ogolnie mowienie sobie milych rzeczy w zwiazku