Aktywne Wpisy
Nusantara +11
#frajerzyzmlm #izabelaadamczyk
Nie mogę patrzeć jaka tam jest bieda umysłowa. Pod którym karmieniem ona spędziła ostatnie 20 lat życia?
Cały Instagram zawalony zdjęciami samolotu, lotniska, chmur, zdjęć czy palmie. Wszędzie emotki ✈️✈️✈️✈️✈️, podkreślenie ma każdym kroku, że ONA BYŁA ZA GRANICĄ, PODKREŚLAM ZA GRANICO!!!
Jeszcze nagrywa filmy po angielsku w których opowiada jak to udało się jej spełniać nieosiągalne marzenie, coś o czym ludzie w Polsce mogą tylko śnić czyli wsiąść do samolotu. Skoro nagrywa to po angielsku to rozumiem że to ma trafić do ludzi z UK, Stanów, Niemiec itp. Ona myśli, że lot samolotem naprawdę zrobi wrażenie na jakimś Angliku?
Nie mogę patrzeć jaka tam jest bieda umysłowa. Pod którym karmieniem ona spędziła ostatnie 20 lat życia?
Cały Instagram zawalony zdjęciami samolotu, lotniska, chmur, zdjęć czy palmie. Wszędzie emotki ✈️✈️✈️✈️✈️, podkreślenie ma każdym kroku, że ONA BYŁA ZA GRANICĄ, PODKREŚLAM ZA GRANICO!!!
Jeszcze nagrywa filmy po angielsku w których opowiada jak to udało się jej spełniać nieosiągalne marzenie, coś o czym ludzie w Polsce mogą tylko śnić czyli wsiąść do samolotu. Skoro nagrywa to po angielsku to rozumiem że to ma trafić do ludzi z UK, Stanów, Niemiec itp. Ona myśli, że lot samolotem naprawdę zrobi wrażenie na jakimś Angliku?
wonsisko +30
przeciętny wykopek czekający na nowe powiadomienie z wykop, żeby był zastrzyk dopaminy
Żałuję, że nie poszedłem na medycynę, tylko skończyłem kierunek inżynierski.
Zacznę od tego, że na studia zostałem w moim rodzinnym mieście. Uczelnia dobra, kierunek bardzo dobry, ale patrząc z perspektywy czasu żałuję, że nie poszedłem na medycynę i to najlepiej do innego miasta (najlepiej z top 5 miast akademickich). Tyle czasu poświęciłem na naukę, tyle energii, tyle starań, wyrzeczeń, a ostatecznie, kiedy już mam tytuł mgr inż. stwierdzam, że to wszystko było na marne i że straciłem moją młodość. Równie dobrze mogłem tę energię poświęcić na naukę na kierunku lekarskim i równie łatwo udało by mi się wszystko zdać. Jak teraz porównuję jak wyglądało moje życie studenckie i jak wygląda życie studenckie ludzi na medycynie to popadam w depresję. Na medycynie same ładne dziewczyny, ludzie na poziomie, z dobrych rodzin (najczęściej dzieci lekarzy), potrafiący się zachować, ale także potrafiący się dobrze bawić (niekiedy imprezy na medycynie są całkowicie po bandzie i przypominają orgie). A u mnie na kierunku inżynierskim? Ludzie poprzyjeżdżali z podmiejskich wioch, dziewczyn mało, a jak jakieś były to brzydkie, roszczeniowe albo księżniczki, myślące że jak studiują w większym mieście to są już kimś. Kolesie z kierunku zachowywali się jak dzicz, nie potrafili się dobrze ubierać, śmierdzieli na wykładach, niektórzy to nawet walili wódę w ostatnich ławkach sali wykładowej. Ludzie bez perspektyw, bez pomysłu na siebie, bez ambicji, byleby ściągnąć, zdać i nawalić się w akademiku. Jak ja nimi gardziłem. Dlatego też nie mam w ogóle (zero, dosłownie zero) znajomych ze studiów, bo to nie byli dla mnie ludzi na poziomie. Wstydziłem się ich.
Teraz ludzie po medycynie jeżdżą sobie elegancko do szpitala, siedzą w ciepłym gabinecie, piją kawkę, ładnie mogą się ubrać, bo praca jest w czystych warunkach, mają kontakt z normalnymi ludźmi którzy ich szanują, wiedzą że mogą pomóc drugiemu człowiekowi a nie korporacji. A ja? A mi pozostaje pracowanie z idiotami (ludźmi którzy pracują na halach produkcyjnych, którzy nie mają wykształcenia i ambicji, bo jakby mieli ambicje to by nie zapieparzali w halach produkcyjnych). Do pracy nie mogę się elegancko ubrać, bo zawsze się czymś pobrudzę. Pensja gorsza niż mają lekarze, szefostwo gorsze, ludzie gorsi, brak wyjazdów na konferencje, brak szacunku u drugiego człowieka, brak prestiżu wykonywania zawodu. Nawet na wykopie się śmiejecie że "inżynierowie" przyjeżdżają z afryki do europy.
podsumowując:
medycyna - nauka, zabawa, wyjazdy, fajni znajomi, dużo dziewczyn i fajni koledzy, fajna praca, dobre zaborki
studia inżynierskie - nauka (tyle samo co na medycynie), brak zabawy i wyjazdów, bo brak fajnych znajomych, mało dziewczyn, kiepska praca, bo zazwyczaj u janusza w polfirmie.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
@AnonimoweMirkoWyznania: po medycynie doszedłbyś do identycznych wniosków
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora