#anonimowemirkowyznania Mirki, co się #!$%@?ło, to ja nawet nie. Ja - 34 lata, żona 30, jesteśmy 4 lata po ślubie, nie mamy dzieci. Ostatnio nie najlepiej się między nami układało, szczególnie "te" sprawy. Żonka ciągle narzekała, że jest zmęczona, że okres, że to, że tamto. Myślę sobie - spoko, może ma #!$%@? w pracy, no to może być zmęczona. Ale to zaczęło trwać i trwać. Doszło do tego, że kochaliśmy się raz na dwa miesiące albo i rzadziej. Mnie to z czasem zaczęło lekko frustrować, chciało mi się rżnąć, zwalanie konia przestało mi wystarczać. W pewnym momencie miałem takie parcie, że stwierdziłem, że już nie wytrzymam i umówiłem się z #roksa. To był czysty seks, takie spuszczenie ciśnienia, nic więcej. Umawiałem się jeszcze parę razy, ale do czasu. Do wczoraj. Dowiedziała się, bo grzebała mi w telefonie. Zrobiła awanturę, lament, płacz, że jestem #!$%@?, że nie spodziewała się tego po mnie, że się mnie brzydzi. Ja jej tłumaczyłem, że tak naprawdę żadna laska mnie nie interesuje, tylko ona, bo ją kocham, a relacja z tamtymi to żadna relacja, to było czysto fizyczne, nic więcej. Nie chciała mnie słuchać, uważa, że ją zdradzałem, brzydzi się mnie. Mówiła, że pójdzie do lekarza, żeby zbadać się na wenery. Tłumaczyłem jej, że to był trudny czas dla nas obojga, ale nie zmienia to moich uczuć do niej. Nawet nie pamiętam imion #roksa, nie interesują mnie tamte kobiety. Mówiłem, że tamto było w gumce, że jest bezpiecznie, że na pewno jej nie zaraziłem syfem itd. ale nie chciała słuchać. Grozi mi rozwodem, dzisiaj nocuje u koleżanki. Mirki serio, no wiem, że trochę #!$%@?łem, ale to nie tak, że zakochałem się w innej czy coś. Zależy mi na żonce, ale już sam nie wiem, co mam robić. Mam wrażenie, że coś się bezpowrotnie między nami zepsuło.
@AnonimoweMirkoWyznania: zdrada = oszustwo. Więc się nie wybielaj pajacu bo to nie jest żadna wymowka, ani dla kobiet, ani dla mężczyzn. Ponieś teraz chłoptasiu tego konsekwencje. 34 lata a zwykły kretyn jakich wiele.
@AnonimoweMirkoWyznania: To, że #!$%@?łeś to już wiesz, więc nie będę dokładał do pieca. Ale mam pytanko. Czy gdyby odwrócić sytację: Ty nie masz czasu, chęci, kończysz po 5 minutach, a Twoja żonka aby się zaspokoić korzystała by podobnych usług. Jak byś zareagował?
@AnonimoweMirkoWyznania: sprawdź jej telefon i portale społecznościowe, baby też chcą seksu i taki raz na dwa miesiące nie wystarcza im tak samo jak tobie
@AnonimoweMirkoWyznania: Tak a propos Twojego "trochę #!$%@?łem" przypomniał mi się cytat z Wiedźmina: "Powiedzieć, że poroniec jest obrzydliwy to jak powiedzieć że gówno niespecjalnie dobrze smakuje. Niby się zgadza, ale nie oddaje to całej prawdy"
@AnonimoweMirkoWyznania: #!$%@?łeś że się przyznałeś. Jak znalazła strony z roksami otwarte to jej trzeba było powiedzieć że jeszcze nie poszedłeś ale jak tak ma dalej być między wami to pewnie pójdziesz ( ͡°͜ʖ͡°). Poza tym wygląda mi to właśnie tak, że ona wcześniej miała jakiś #bolecnaboku i dlatego nie było seksow ale teraz będzie że to Ty ten zły jesteś. Jak ktoś już mówił, też
@AnonimoweMirkoWyznania #!$%@? sobie małżeństwo doszczętnie. Szykuj hajs na alimenty dla żony, bo jak rozwód z orzeczeniem o winie, to będziesz jej bulil alimenty do końca życia.
@AnonimoweMirkoWyznania: jak to żonka się puszcza to jest usprawiedliwianie że "widocznie nie dawałeś jej tego co chciała", "znudziła się Tobą i szukała wrażeń", "nie była z Tobą szczęśliwa". A tutaj #!$%@?ło szambo. Typowy wykop jest typowy.
@AnonimoweMirkoWyznania: Miała bolca na boku i jej nie złapałeś a dałeś się złapać - czekała na powód, na Twoją winę. Nie przyznawaj się do niczego, idź w zaparte, nie ważne - że już wyszło, nie daj się nagrać na przyznaniu się do zdrady! Pozytywne jest to, że nie macie dzieci, wolnych kobiet i szukających są miliony.
Mirki, co się #!$%@?ło, to ja nawet nie.
Ja - 34 lata, żona 30, jesteśmy 4 lata po ślubie, nie mamy dzieci. Ostatnio nie najlepiej się między nami układało, szczególnie "te" sprawy. Żonka ciągle narzekała, że jest zmęczona, że okres, że to, że tamto. Myślę sobie - spoko, może ma #!$%@? w pracy, no to może być zmęczona. Ale to zaczęło trwać i trwać. Doszło do tego, że kochaliśmy się raz na dwa miesiące albo i rzadziej. Mnie to z czasem zaczęło lekko frustrować, chciało mi się rżnąć, zwalanie konia przestało mi wystarczać. W pewnym momencie miałem takie parcie, że stwierdziłem, że już nie wytrzymam i umówiłem się z #roksa. To był czysty seks, takie spuszczenie ciśnienia, nic więcej. Umawiałem się jeszcze parę razy, ale do czasu. Do wczoraj. Dowiedziała się, bo grzebała mi w telefonie. Zrobiła awanturę, lament, płacz, że jestem #!$%@?, że nie spodziewała się tego po mnie, że się mnie brzydzi. Ja jej tłumaczyłem, że tak naprawdę żadna laska mnie nie interesuje, tylko ona, bo ją kocham, a relacja z tamtymi to żadna relacja, to było czysto fizyczne, nic więcej. Nie chciała mnie słuchać, uważa, że ją zdradzałem, brzydzi się mnie. Mówiła, że pójdzie do lekarza, żeby zbadać się na wenery. Tłumaczyłem jej, że to był trudny czas dla nas obojga, ale nie zmienia to moich uczuć do niej. Nawet nie pamiętam imion #roksa, nie interesują mnie tamte kobiety. Mówiłem, że tamto było w gumce, że jest bezpiecznie, że na pewno jej nie zaraziłem syfem itd. ale nie chciała słuchać. Grozi mi rozwodem, dzisiaj nocuje u koleżanki. Mirki serio, no wiem, że trochę #!$%@?łem, ale to nie tak, że zakochałem się w innej czy coś. Zależy mi na żonce, ale już sam nie wiem, co mam robić. Mam wrażenie, że coś się bezpowrotnie między nami zepsuło.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Zaakceptował: kptant}
Ale mam pytanko. Czy gdyby odwrócić sytację: Ty nie masz czasu, chęci, kończysz po 5 minutach, a Twoja żonka aby się zaspokoić korzystała by podobnych usług.
Jak byś zareagował?
Zakladka, przeczytam jak sie wysram i wezme pprysznic
Poza tym wygląda mi to właśnie tak, że ona wcześniej miała jakiś #bolecnaboku i dlatego nie było seksow ale teraz będzie że to Ty ten zły jesteś. Jak ktoś już mówił, też
@AnonimoweMirkoWyznania:
No co skislem to moje ;D
@AnonimoweMirkoWyznania: XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD