Wpis z mikrobloga

@nat_ce: powielanie schematów zafundowałas sobie pewnie sama. Nie szukasz przypadkiem tylko przygody i dreszczu emocji? Są na to inne sposoby. Miałem podobnie, jednak prace zacząłem traktować tak jak wielu moich znajomych - wchodzisz, robisz swoje i wychodzisz, bez angażowania się emocjonalnie, mając w dupie zarobasow i ich denne historie o siłowniach, fitnessie i obsranych pieluchach. Reszta życia to nasze małe human traffic. To co się dzieje w pracy nie stanowi nawet
  • Odpowiedz
@nat_ce: czy ty w ogóle byłaś kiedyś na squocie ? Z tego co piszesz nie masz pojęcia jak tam się żyje a lekko nie jest. Bywałem tam na imprezach.
  • Odpowiedz
@nat_ce

@inspektor_erektor: codziennie w pracy spotykam ludzi, którzy w przerwach między dedlajnami opowiadają o swoich marzeniach, których nie spełniają bu uznali kiedyś, że trzeba tak jak wszyscy pracować, tak jak wszyscy kupować mieszkania na kredyt albo poświęcać życie na zbieranie pieniędzy na wkład własny, jeśli nie to to wynajmować je albo pokoje od innych. To fajni, ciekawi ludzie, którzy odłożyli to co serio chcieliby robić na bok i poszli na studia
  • Odpowiedz
  • 1
@madry_i_mieciutki: this. @loczyn: tam to ja chcę spełnić swoje dziecięce marzenie o życiu na skłocie, zobaczyć z bliska, że są ludzie, którzy wyrwali się schematom. A co do kampera- jedziesz nim sobie, stajesz, kosisz komuś trawę, kupujesz bułkę i bańkę benzyny- jedziesz dalej. Skąd wiesz, że akurat nie dziaram, mądralo? XD @chrystusie: 24. @SmallCaracan: do spełnienia moich marzeń nie potrzebuję papierka z Oxfordu XD @H4v3n: nie myślisz,
  • Odpowiedz
@nat_ce: nie żyłem ale bywałem tam u różnych ludzi. Znajomymi i kolegami bym ich nie nazwał, bo ich podejście do życia powodowało u mnie nie małe #!$%@?. #!$%@? nie biegałem, bo nie ufam obcym w opuszczonym budynku.
  • Odpowiedz
@nat_ce: nie neguje twojego podejścia do życia. Każdy żyje sobie jak chce i dopóki nie wchodzi z butami do życia czyjegoś, to wszystko ok. Podpowiadam ci tylko, że squat to nie miód i oranżada. W zasadzie w tym co byłem to mógłby lenin stanąć na środku bo mniej więcej ich zachowanie i poglądy przypominały jego własne.
  • Odpowiedz