Wpis z mikrobloga

  • 16
Tak sobie chodzę rano po urzędzie miasta, muszę wybrać jakieś papierki, ( akt urodzenia - o zgrozo 22 złote) patrzę na te wszystkie Grażynki, Bożenki, Januszy i jedno mnie zastanawia - dlaczego nikt ich nie wysłał na kurs szybkiego pisania na klawiaturze ? Słabo to wygląda jak urzędnik który ma styczność z komputerem przez większość swojego dnia pracy klepie dwoma palcami w klawiaturę.
#zalesie #urzedasstory #takaprawda
  • 6
  • Odpowiedz
Urzędnik here ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Po roku od kiedy zacząłem pracować w urzędzie (około 25 osób tu pracuje) to zacząłem pisać bez patrzenia na klawiaturę.
A jest u nas sporo osób które mają problem z normalnym pisaniem na klawiaturze a nawet są 2 osoby które piszą jednym (tak - j e d n y m) palcem i co literę szukają jej na klawiaturze ( ͡°(
  • Odpowiedz
@kokoss: jak to nie wysłał, pieniądze z unii były, myślisz ze za co np wójt jeździ po mieście albo skąd się wziął ekspres do kawy? A w dokumentach wszystko się zgadza
  • Odpowiedz
@kokoss: najlepsze jak biorą od Ciebie dowód i po kolei wpisują wszystkie możliwe dane z niego do tego swojego systemu. #!$%@? jakby nie wystarczył sam PESEL a system by sobie resztę sam ściągnał - nie, Grażyna musi siedzieć pół godziny nad moim paszportem i ręcznie przepisywać zawartość jednym palcem na klawiaturze. Aż się boję pomyśleć ile roboczogodzin urzędników w Polsce jest #!$%@? na takie #!$%@? potrzebne przepisywanie.
  • Odpowiedz