Wpis z mikrobloga

@Shodan56 w necie możesz poczytać dużo opinii o tej książce dobrych i złych, ale większość jest dobra. Wezmę się za jej czytanie pewnie dopiero w weekend, bo teraz czytam "Prawo odwagi" Roberta Greene'a.
@bigger jeżeli chodzi o przełożenie na pieniądze to nie mogę tego policzyć, bo np. nie wiem jak przeliczyć na pieniądze dobre stosunki z współpracownikami, kontrahentami. Na pewno nie jestem piwniczakiem, który boi się uśmiechnąć do nieznajomej osoby, albo się odezwać. Oczywiście samo przeczytanie książki nic nie da, rady z takich książek trzeba zastosować w życiu.