Kiedyś grałem w jakąś grę, niestety nie pamiętam jej nazwy. Prawdopodobnie miałem ją z płyty z miesięcznika Komputer Świat Gry, tam były takie mini gry, niestety jak ostatnio szukałem to nie znalazłem tej gry.
- Gra była na dysku komputera, nie była to gra przeglądarkowa. - Gra 2D, widok jak w grach Super Mario. - Plansza była na jednym ekranie, ekran się nie przesuwał, nie grało się, że idzie się od lewej strony ze startu, do mety po prawej stronie. Plansza składała się z kilku pięter, na każdym pietrze był jeden rządek prostokątów. - W grze było się malarzem lub kimś takim i chodziło o to by stać przy tych prostokątach i je malować. - Byli przeciwnicy, którzy w jakiś sposób przeszkadzali, prawdopodobnie zamalowywali te ściany na inny kolor. - Doskonale pamiętam, że co jakiś czas pojawiał się motocyklista, mógł to być boss.
Fajnie by było jakby ktoś mi pomógł. Chciałbym w to jeszcze kiedyś zagrać.
Jak w meczu Legia-Aston Villa padnie więcej niż 5 goli, to losowy plujsujący mirek, nie zielonka i nie z czarnej listy, dostanie 1916 zł. #rozdajo #mecz #legia
Kiedyś grałem w jakąś grę, niestety nie pamiętam jej nazwy. Prawdopodobnie miałem ją z płyty z miesięcznika Komputer Świat Gry, tam były takie mini gry, niestety jak ostatnio szukałem to nie znalazłem tej gry.
- Gra była na dysku komputera, nie była to gra przeglądarkowa.
- Gra 2D, widok jak w grach Super Mario.
- Plansza była na jednym ekranie, ekran się nie przesuwał, nie grało się, że idzie się od lewej strony ze startu, do mety po prawej stronie. Plansza składała się z kilku pięter, na każdym pietrze był jeden rządek prostokątów.
- W grze było się malarzem lub kimś takim i chodziło o to by stać przy tych prostokątach i je malować.
- Byli przeciwnicy, którzy w jakiś sposób przeszkadzali, prawdopodobnie zamalowywali te ściany na inny kolor.
- Doskonale pamiętam, że co jakiś czas pojawiał się motocyklista, mógł to być boss.
Fajnie by było jakby ktoś mi pomógł. Chciałbym w to jeszcze kiedyś zagrać.