Wpis z mikrobloga

@totti10: Bardzo, ale to bardzo nie trafiłeś. Całe życie w Warszawie. I nie żebym się tym szczycił czy coś ale jak mi piszesz że ze wsi przyjechałem to chcę cię z błędu wyprowadizć :)
U nas w bloku gdzie każdy ma balkon mam sąsiada co na klatce trzyma buty i śmieci... No jprdl... Gdyby to sie zdażało sporadycznie, ale nie... Te śmieci potrafią leżeć po 2 dni, a buty po prostu zawsze zostawia na klatce. I to młoda para...
@qwerss hejtuje wystawiajacych worek poza mieszkanie. Równie dobrze możesz ten worek zostawić w przedpokoju, jeżeli ma leżeć chwilę, albo przy śmietniku, jeżeli trzymasz śmietnik pod zlewem jak prawilny Polak. Ty może nie czujesz tego smrodu, ale na klatce to faktycznie #!$%@?.
@qwerss: Myślałem, że to będzie okoliczność łagodząca ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wybacz, nie czytam całego wątku, ale skoro mi odpisałeś to przedstawię moje zdanie.

Przychodzisz z laską i jej rodzicami na kolację. Masz mieszkanie w ładnym miejscu, kosztowało kupę kasy. Wszystko ma nowoczesny design, macie Pana Patryka na bramie na osiedle. Idziecie do domu a tam po drodze Twój przyszły teść dostrzega worki ze śmieciami i jakieś
@dlolb Nie wiem jaki korytarz jest u Ciebie, ale u mnie obok stojącego wózka przejdzie jeszcze kompania żołnierzy. Bez przesady. No chyba, że podczas ewakuacji chcesz wynosić np. szafę, to wtedy ciężko się zmieścić, to fakt.
@qwerss: To trzymaj w domu. Dla mnie to nie w porzadku i wystawiam tylko jak wiem, ze ktos zaraz wyrzuci. Mam akirat tak, ze domofon pika jak ktos otwiera klatke z kodu i dopiero wtedy wystawiam, zeby od razu trafilo do zsypu.