Wpis z mikrobloga

#laptopy #windows10 #aktualizacjawindowsa

Mirasy-specjaliści. Przed chwilą mój laptop w trakcie użytkowania po prostu wyłączył się i nie reagował. Mając wpiętą ładowarkę nie świeciła się dioda podłączenia ładowarki. Po naciśnięciu dłużej przycisku włączenia komputer włączył się i znowu wyłączył. Znowu nie reagował. Ponownie udało mi się go włączyć i od razu ruszyła instalacja aktualizacji systemu Windows 10. Czy ktoś ma jakiś pomysł o co chodzi? Gdy laptop się włączył i chciałem odpalić HW Monitor laptop się zwiesił i znowu nie reagował. Podpiąłem myszkę laserową, ale nie było widać czerwonego światła spod myszki. Znowu zero reakcji. Wyłączyłem laptopa i włączyłem ponownie. Odpaliłem Mozillę, jakieś przykładowe strony i znowu laptop się przyciął, ale utrzymał działanie. Dodam, że ten laptop nigdy nie upadł, nie ma uszkodzeń mechanicznych, które mogłyby powodować takie dziwne zachowania. Wydaje mi się, że ma to związek z tą aktualizacją. Pierwszy raz w historii przytrafiła mi się taka dziwna rzecz. Miał ktoś podobnie? Wie ktoś o co może chodzić?