Wpis z mikrobloga

#suchar #pasta #dowcip

przychodzi mirek do burdelu i mowi, ze chce zaruchac... ale akurat jest sobota i zadna loszka nie jest wolna, a burdel mama brzydzila sie mirka... wiec niestety mu odmowila... mirek upieral sie jednak, ze on MUSI... burdel mama pomyslala i mowi chodz za mna... zeszli do kotlowni gdzie byl upocony i brudny pan janusz z petem w gebie... mirka zemdlilo... na pewno nikt wiecej nie jest wolny? Zapytal. Tylko pan Janusz 30zl. Mirek popatrzyl na jego tlusty brzuch... westchnal i sie zgodzil. Janusz zsunal spodnie, zaparl sie o kociol i wypial owlosione poslady... mirko zemdlilo ponownie... nie ja nie dam rady... na co burdel mama - Panie Januszu, pomoz... pan janusz spojrzal zalotnie na mirka i powiedzial...


( ͡° ͜ʖ ͡°) #heheszki