Wpis z mikrobloga

#ciekawostki #historia #pruszkow #wolomin #przestepczosc

W 1994r. w Ożarowie Mazowieckim doszło do kolejnego, nieudanego zamachu na tzw "bossa" Grupy Pruszkowskiej, Andrzeja Kolikowskiego ps. "Pershing". Około godziny 20, do mercedesa, zaparkowanego pod jego domem, zbliżał się ochroniarz Pershinga, Andrzej F. ps. "Florek". W tym samym czasie, pod dom herszta Grupy Pruszkowskiej podjechał samochód z 5 członkami tzw. Grupy Wołomińskiej. "Florek", jako że wyglądem przypominał "Pershinga", został przez nich zaatakowany. Padło 5 strzałów. Dodatkowo, do auta w którym schronił się "Florek", wrzucono granat, który koniec końców nie ekspolodował. Po oddaleniu się napastników, na miejscu zdarzenia pojawili się Wojciech K. ps. "Kiełbasa", i znany dziś jako świadek koronny Jarosław S. ps. "Masa", którzy wyciągnęli rannego "Florka" z samochodu, i odwieźli do szpitala. "Florek" przeżył, jednak do dziś w swoim ciele nosi kule z tamtego zamachu. Na zdjęciu dom Kolikowskiego, przed którym doszło do zamachu.
JednaZTychPrzekletychBestii - #ciekawostki #historia #pruszkow #wolomin #przestepczos...

źródło: comment_o6h0H4pEkFiKcx6O4gUSxuRWGdUC1lAO.jpg

Pobierz
  • 11
  • Odpowiedz