[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Chciałbym iść do lekarza psychiatry i obawiam się, że wyśle mnie do popularnego psychiatryka gdy powiem mu, że planuję samobóstwo i mam już napisany list pożegnalny. Nie mam ubezpieczenia NFZ i obawiam się, że ew. wizyta w zakładzie może sporo kosztować - nie wiem, czy taka wizyta może być przymusowa. Może macie jakieś porady dla bezrobotnego studenta zaocznego jak to ogarnąć.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz

[AnonimoweMirkoWyznania]

Zaplusuj ten komentarz, aby otrzymywać powiadomienia o odpowiedziach w tym wątku. Kliknij tutaj, jeśli chcesz skopiować listę obserwujących

[CzarnyOwiec]

@AnonimoweMirkoWyznania: najpierw to się zarejestruj jako bezrobotny (da Ci to ubezpieczenie) i idź do niego. Jak zamkną to wyleczą , to nie wyrok zaraz. Znam ludzi co mieli taki epizod i żyją normalnie.

[sunriser90]

@AnonimoweMirkoWyznania: co cię do tego doprowadziło? jebnij wszystko i wyjedź za granicę, zmienisz otocznie i może zaczniesz żyć od nowa?

[AnonimoweMirkoWyznania]

OP: @sunriser90: Jeśli chcesz wiedzieć to ja sam nie wiem co jest do końca tego powodem. W życiu jest wszystko OK, ale mam że tak powiem kryzys egzystencjalny. Stwierdziłem, że pójdę do psychologa dać sobie szansę, ponieważ nie satysfakcjonuje mnie życie normika. Zakładanie rodziny, praca, sport, codzienność - jestem tym zmęczony i uważam, że to nic nie zmieni w tym świecie, a nawet jeżeli to i tak to wszystko kiedyś

[Adziocha]

Sluchaj jak jestes studentem to masz ubezpieczenie, idziesz do dziekanatu i ci pomagaja to zalatwic. Nawet zaoczni maja!