Wpis z mikrobloga

@ColonelSanders: a ja piszę dziś teoretyczny i w środę praktyczny ;) Nie, środowego nie zdam, głównie dlatego, że tam trzeba poznać schemat rozwiązywania + mieć o tym spore pojęcie + samemu przez 3 lata robić sprawozdania i zeby to weszło w krew :)
@ColonelSanders: nie, egzamin ten jest za przeproszeniem gówno wart. Jeśli ktoś planuje dalszą przygodę z elektroniką to idzie na polibude i ma inżyniera ,który to tytuł zasadniczo niweluje technika (Tak jak magister bije licencjat) A jak ktoś nie ma pojęcia to i tak nie będzie w to dalej brnął i tak mu to potrzebne nie będzie. Co innego uprawnienia, np SEP do 1kV, to się może w życiu przydać