Wpis z mikrobloga

#praca #prawopracy #pytanie #pytaniedoeksperta #madki

Dobra mireczki pytanko mam powazne,

Moja zona zatrudnila dziewczyne na umowe o prace, okazalo sie ze cwaniara jest w 10 tygodniu ciazy, przyszla na 1 dzien i rzucila l4 (umowa na rok).
Jak to wyglada od strony prawnej, zona jest w-------a bo na jej miejsce miala jeszcze 2 chetne osoby i mogla zatrudnic kogos kto rzeczywiscie chce pracowac a tak ma zablokowany etat.

Oczywiscie teraz powiedziala ze tylko facetow bedzie zatrudniac, albo kobiety po 40 bo to nie ma sensu, ja nie moge narzekac bo po 6 latach wkoncu przynala mi racje ze z kobietami w pracy sa same problemy (nie ze wszystkimi ale lepiej dmuchac na zimne)

a w telewizji dalej beda pitolic o rownosci plac, zatrudnienia ETC ETC,

da sie cos z tym zrobic czy jest nie tykalna?? ebac MADKI
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach