Wpis z mikrobloga

@Fizyk_kwantowy: 7. Nie działa klima, otwarte okno przez "maklera" wskazują na wysoką temperaturę. Praca w biurze w niesprzyjających warunkach mogła być dodatkowo czynnikiem mogącym popchnąć do samobójstwa.
Ogólnie mówię tak:

Przyszedł morderca pod okno, miał czas. Wyszedł z krzaków żeby przyjrzeć się czy nikt nie patrzy, dla niepoznaki się odlał, bo akurat fortunnie mu się chciało.

Potem poszedł pod okno (drogą, na której nie widać śladów, bo jest za ścianą). Okno było otwarte, bo klima nie działała, więc nie musiał wyważać.

Gościu rzucił mordercę wazonem/butelką, ale nie trafił.

Doszło do walki, stąd bałagan. W końcu morderca przyłożył gościowi pistolet
@Fizyk_kwantowy: Nigdy nie lubiłem tego rodzaju zagadek, bo według mnie nigdy nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Te poszlaki, które są zauważane, wcale nie muszą o niczym świadczyć i mogą wynikać z zupełnie innych powodów.

Przykładowo - zwracacie uwagę na ślady za oknem. Przecież nie widać tego, co jest bezpośrednio przy ścianie. Równie dobrze zbieg mógł po prostu przebiec z okna do krzaka po tej części trawnika, której nie widać.

Rozbita butelka -
@Fizyk_kwantowy: Samobójstwo - na ziemi leży otwarta koperta z informacją, że będą spadki. Wykres na ścianie sugeruje, że informacja była prawdziwa, a facet ją zignorował i stracił wszystko. Wcześniej rozwalił wszystko w gabinecie. Za oknem, to po prostu ktoś sobie biega.
@Fizyk_kwantowy:
Samobójstwo. Bitcoin spadł. Gościu narobił bałaganu pod wpływem złości/bezsilności i alkoholu. Usiadł za biurkiem. W myślach pożegnał się z rodziną, - na biurku jest ładnie położona ramka, fotografią do dołu.
@Fizyk_kwantowy: Zaden morderca nie zostawilby broni palnej na miejscu zbrodni. Jak ktos ma bron palna to nie dziala w afekcie do tego polozenie pistoletu jest tak nietypowe, ze naqet biorac pod uwage, ze ktos wstajac z krzesla go zabil to chyba by musial to zrobic rzucajac mu nim w glowe. Do tego obok lezy jefna jedyna łuska. Jeden fakt mnie niepokoi a mianowicie przy strzale w skron kula powinna przejsc na
@Fizyk_kwantowy: Jego nogi są strasznie nienaturalnie ułożone, jakby ktoś go wciągnął na to krzesło, do tego mam wrażenie że taki strzał mógłby go z tego krzesła zrzucić lub chociaż przechylić głowę w bok a siedzi równiutko.
Raczej morderstwo ( ͡° ͜ʖ ͡°)