Wpis z mikrobloga

@oskar-wojciech: Czekolada ciasteczkowa bardzo mi smakowała (chociaż mojej dziewczynie niezbyt), bardziej od czegokoliwek od SFD. Rozpuszczalność też dużo lepsza niż to z sfd (a nie brałem najtańszego tylko to plus cośtam). Ogólnie na plus. Aczkolwiek jedyną zaletą unflavored jest niższa cena, tak na serio to smakuje słabo.