Wpis z mikrobloga

@oficer-prowadzacy: @bianco86: nie oszukujmy się, najwytrwalej głosuje cement, i co roku chodzi o to by piąć się po dobrze znanej drabince przebojów, by skończyć na tych trzech określonych. Takie życie, ale w sumie nie mam o to pretensji. Zwłaszcza, że często to na co głosowałem jest w środku stawki (albo wcale xD). Wieczorem pasują te smęty :P

A w ogóle dla mnie już samo głosowanie jest frajdą, zdaję sobie sprawę,