Wpis z mikrobloga

@tRNA obecnie jest problem z brakiem pilotów. Pojawiły się maszyny tak szybkie i zwrotne, że nie są w stanie być obsługiwane przez człowieka bo fizycznie nie da rady nawet w specjalnych kombinezonach. Dlatego idę o zakład że rozwijane są pojazdy bezzałogowe.
@invictuss: Z pojazdami bezzałogowymi jest taki problem, że łatwo je zneutralizować za pomocą narzędzi do walki elektronicznej. Wystarczy, że przeciwnik będzie wiedział na jakiej częstotliwości odbywa się komunikacja i może po prostu zagłuszyć tę częstotliwość. Oczywiście rozwiązaniem jest danie im pewnej autonomiczności ale póki co raczej wszyscy opierają się przed pozwoleniem dronom na autonomiczne atakowanie celów.
@invictuss:

oczywiście masz rację chodziło mi po prostu, że w lotnictwie osiągamy kres możliwości ludzkiego ciała, toteż zapewne poszukuje się innych rozwiązań.


I takim rozwiązaniem jest walka na dużą odległość. Nowe samoloty jak F-35 są mniej zwrotne od np. F-16 przez co są mniej wymagające dla pilota bo armia wychodzi z założenia, że piloci F-35 zniszczą wroga nim ten się w ogóle do nich zbliży. Mało tego, proponuje się nawet aby
@InnyKtosek bardzo ciekawe nie słyszałem o takich trendach rozwojowych. A swoją drogą cały czas zastanawiałem się nad właśnie mniejszą zwrotnoscia F-35. A to jednak zgodnie z zamierzeniami.
Lockheed SR-71


@Zdejm_Kapelusz: Mnie najbardziej zachwyca, że ten samolot produkowany był pod koniec lat 60-tych... Ciekaw jestem, co na dzień dzisiejszy jest w fazie produkcji... I o czym dowiemy się za kilkanaście lat.