[piorun_burzowy_niskonapieciowy]

Bral ktos z Was moze escytalopram?
#ssri #depresja #psychiatria #psychologia ##!$%@?

[Oseghe]

@piorun_burzowy_niskonapieciowy: Znajoma bierze, jest dużo lepiej, nie ma juz zjazdow nastrojów, ale z motoryka średnio.

[piorun_burzowy_niskonapieciowy]

@Oseghe a dlugo bierze? I jaka dawka?

[Oseghe]

@piorun_burzowy_niskonapieciowy: Aciprex chyba 40mg rano, do tego depakine chrono 500 2x dziennie. I bierze chyba nieco ponad 3 miesiące.

[zupa_z_kasztana]

@piorun_burzowy_niskonapieciowy: Ja biorę, 15 mg dziennie.

[piorun_burzowy_niskonapieciowy]

@Oseghe: o kurde, to z grubej rury. nie dziwię się że średnio z motoryką.

@zupa_z_kasztana: od dawna bierzesz? jakie efekty?
ja od wczoraj zacząłem, na początku 5mg przez 5 dni, a później 10mg dziennie. niby ma zacząć działać po tygodniu - dwóch, a mi się wydaje że już wczoraj coś zaczęło wchodzić. dwa razy miałem taki jakiś atak euforii, bez powodu uśmiech na ryju, dzisiaj też zresztą. ciekawe na ile

[Oseghe]

@piorun_burzowy_niskonapieciowy: Znaczy z motoryką jest OK i się poprawiło - jedyna średniość polega nadal do ambiwalentnym stosunku do wychodzenia z łóżka.

[zupa_z_kasztana]

@piorun_burzowy_niskonapieciowy: Biorę 3 miesiące. Też najpierw 5 mg, potem 10, na wizycie powiedziałam że czuję się już super, psychiatryczka spojrzała na mnie i powiedziała 'a powiększymy dawkę'. :D Na początku miałam nudności, zawroty głowy i obniżony apetyt, teraz już wszystko ok. Tabletki u mnie zaczęły działać po 2-3 tygodniach, myślę, że coś sobie wmawiasz teraz. :D
Muszę tylko znaleźć terapeutę który by mnie nie #!$%@?ł, bo niestety nie samymi tabletkami człowiek

[rainkiller]

@piorun_burzowy_niskonapieciowy: ja brałem i czułem się okropnie. Odstawiłem dosyć szybko. Potem czułem się na tyle dobrze, że zrezygnowałem z farmakologii. Nota bene w ogóle nie wiem po co dostałem te leki.

[piorun_burzowy_niskonapieciowy]

@rainkiller a dlugo brales?

[rainkiller]

@piorun_burzowy_niskonapieciowy właśnie przez to krótko, aczkolwiek jak mówię najprawdopodobniej to było jakieś wahnięcie nastroju, a nie depresja endogenna.