Aktywne Wpisy
![Drevnykocur](https://wykop.pl/cdn/c0834752/9c0bbd71a6b51a67d3c849ae9cffc13844fc70c78c590fbbcf2d7ba5c3a367ed,q60.jpg)
Drevnykocur +717
![GrammarNazi](https://wykop.pl/cdn/c3397992/GrammarNazi_16VFks7af4,q60.jpg)
GrammarNazi +65
Mam żonę, syna, bardzo ich kocham. Mam też jakichś dwóch kumpli z którymi się spotykam raz na pół roku.
Ale czuję się strasznie samotny. Chciałbym tak wyjść sobie z kimś, posiedzieć, pogadać, pożalić się na robotę, posmiac się.
A nie mam z kim, nie mam żadnej paczki znajomych z którymi bym się mógł czasem spotkać. Do tego pracuję zdalnie I nawet w robocie nie mam z kim pogadać. I tylko Mirko daje
Ale czuję się strasznie samotny. Chciałbym tak wyjść sobie z kimś, posiedzieć, pogadać, pożalić się na robotę, posmiac się.
A nie mam z kim, nie mam żadnej paczki znajomych z którymi bym się mógł czasem spotkać. Do tego pracuję zdalnie I nawet w robocie nie mam z kim pogadać. I tylko Mirko daje
![GrammarNazi - Mam żonę, syna, bardzo ich kocham. Mam też jakichś dwóch kumpli z który...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/8de1b085edbe8f8b652f4f2cefaea5611fdf3e48d792c7aea8b3f9bc2a1d42b4,w150.png?author=GrammarNazi&auth=1c47433ee51135dace922b77e504e4cb)
źródło: temp_file2769005172674331860
Pobierz
Link do grupy - https://www.facebook.com/groups/1807839392763684
"Dwa tygodnie urlopu w PL. Miało być fajnie...
Hajs do wydania na zakupy i przyjemności był, czas był, poumawiane spotkania ze znajomymi też...
Przylot do Polski z UK, ponad tygodniowa objazdówka po kilku dużych miastach z nastawieniem na piwko, jedzenie na mieście, spotkanka, kawki i mile spędzony czas.
Mam bardzo wymagającą pracę, która wymaga relaksu i odstresowania. Liczyłam na wypoczynek. Zamiast tego jestem wykończona...
Polska zimna, wstrętna, ceny nierealne, jakość żywności ch#&owa - ta trochę lepsza ma ceny kosmiczne, rzędu dobrych kilkudziesięciu zł za mały kawałek zdrowego mięsa.
W powietrzu drażniąca woń spalin, szare twarze ludzi, nadąsani sprzedawcy z muchami w nosie...
Potwornie drogie bilety na pociągi z wagonami z lat 80., szarym papierem, brudem. Każdy ma wy*ebane, bo 'tylko tutaj bilety kasuje'. Upał w przedziale nie do wytrzymania albo ogrzewania brak.
Znajomym powodzi się różnie. Oprócz pozytywnych ludzi sukcesu zgarniających po kilka czy kilkanaście tysięcy za pracę w biurze nieźle dołują mnie przypadki bliskich, którzy w wieku 30 lat+ dostają 1800 na rękę albo mimo długiego stażu mają wciąż np. umowę o dzieło, bo firma gigant kombinuje jak tu nie płacić wysokiego ZUS-u. Pogodzili się z tym, że muszą żyć od 1. do 1. albo że urlop płatny, stałość zatrudnienia itp. to jakiś nierealny luksus. Dla nich jest to norma, w ktorej tkwią od lat i z różnych powodów nie potrafią zmienić swojego losu.
Dodatkowo dobija biadolenie "życzliwych". Mam dyplomy po uczelniach w Polsce, za to w UK pracuję w zupełnie innej branży jako szeregowy pracownik. Jestem zadowolona z pracy i zarobków. Jednak z perspektywy polaczkowego myślenia jestem tym "wykształconym" któremu w kraju się nie udało, więc dziaduje i wykonuje pracę poniżej kwalifikacji w UK.
To, że w Polsce pracując w zawodzie po studiach jako świeżak byłam pomiatana, moja praca była lekceważona, nigdy nie miałam normalnej umowy ani godnych pieniędzy u typowych januszy biznesu, przez co codziennie wegetowałam, nie ma znaczenia. Również to, że teraz w UK mam ciekawą pracę, z której jestem zadowolona, że zarabiam pieniądze, które mnie satysfakcjonują i robię to, co lubię mając wiele swobody i możliwości, których wcześniej nie miałam (poznawanie nowych miejsc i miast w UK, znajomi z całego świata, większe możliwości podróżowania, etc.) także nie liczy się dla "życzliwych" słuchaczy biadolących nad moim niskim statusem nieudacznika, ktory z dyplomem "nie dał rady w PL"...
To rakotwórcze #!$%@? + smog doprowadziło mnie do takiego załamania, że nie mogę doczekać się opuszczenia tej "rajskiej ojczyzny" i powrotu do UK... Wierzę, że - parafrazując Adasia Miauczyńskiego z "Wszyscy jesteśmy Chrystusami": 'Chcesz lizać znaczki na poczcie - liż! Byle byś był SZCZĘŚLIWY' - lepiej być szczęśliwym i zrelaksowanym hodowcą jedwabników, który robi swoje i jest zadowolony, niż mieć imponujące konta na Goldenline i udawać kogoś ważnego w internecie i firmie, dostając np. 2 tys. zł do łapy za fałszywy entuzjazm, wciskanie kitów, przymilanie się i starania o względy ludzi, których się nawet nie lubi wiedząc, że tkwi się w g*wnie...
Wspomnienia się rozmyły, zakupy też jakoś nie cieszą. Przepełnia mnie bolesny smutek i mam nadzieję, że po powrocie do angielskiego życia wszystko co złe natychmiast wyblaknie i znów zacznę mieć do tego wszystkiego większy dystans.
Przepraszam, musiałam się wyżalić. Dziękuję, jeśli ktoś przeczytał."
#emigracja #uk #unaswuk #biedaumyslowa #karyna #patologiazewsi #polska
źródło: comment_ikYHYGaVtk9MQNBW4Gn41oQegsdY921d.jpg
Pobierz@Gamling
Oczywiscie gardzisz nimi. Ale hajsy musza sie zgadzac. Czyli zamiatamy pod