Wpis z mikrobloga

@b4kus: To jest stopień znajomości słowa pisanego przez przeciętnego obywatela RP. Kiedyś jeżeli ktoś nie miał kontaktu z wypowiedziami pisemnymi w pracy (rozpatrując jakieś podania czy coś w ten deseń) to żył w błogiej nieświadomości, a potem nastały powszechne internety - pierwsza fala razem z tanią neostradą, wtedy też zaczęły wypalać oczy komentarze na onecie, a druga fala to smartfony, tablety i fejsbuki. Mnie też to trochę przeraża, że spora
  • Odpowiedz
@tommo21: przecież to chyba ten sam typ wstydu, tylko inny kaliber? chyba że wstydził BYŚ się tylko tego że wstawia zdjęcia gówniaka na tablicę - ale wtedy większość ludzi niestety kwalifikuje się do wstydu
  • Odpowiedz