[K....._]

Z punktu widzenia fotonu wyemitowanego w próżni czas nie istnieje, gdybyś był fotonem nawet nie zaobserwowalbys śmierci cieplnej wszechświata, dobrze kombinuję?
#fizyka

[eagleworm]

@Kotel_: Niczego byś nie zaobserwował, bo dla obiektów poruszających się z prędkością światła czas stoi w miejscu (czy raczej: one w ogóle nie poruszają się w czasie, cały ich ruch w czasoprzestrzeni odbywa się w hiperpłaszczyźnie przestrzennej).

[P.....k]

@eagleworm: a co się stanie gdy prędkość rozszerzania zrówna się z prędkością światła? Jest to w ogóle możliwe?

[K....._]

@Pan_Mirek rozszerza się przestrzeń, nie powinno to mieć wpływu na światło. Ale z drugiej strony skąd przesunięcie ku czerwieni?

[P.....k]

@Kotel_: No jeśli hipotetycznie przestrzeń będzie się rozszerzać z prędkością światła to foton nie będzie się poruszał, bo to co przed nim będzie uciekało z jego prędkością. Więc co? przestanie istnieć? Wpadnie w jakąś dziurę informacyjną?

Chyba że mam złe spojrzenie na rozszerzanie się przestrzeni

[gleorn]

@Pan_Mirek: Już teraz przestrzeń rozszerza się szybciej od prędkości światła. Zależy tylko jakie punkty odniesienia weźmiesz. Przestrzeń może się rozszerzać szybciej, bez pogwałcenia teorii względności, bo nie przenosi to żadnej informacji. Jeżeli ekspansja przyśpieszy tak, że pokona prędkość światła na odcinkach w skali mikro, to nastąpi śmierć cieplna wszechświata. Wszechświat stanie się czymś całkowicie pustym, gdzie czas przestanie mieć znaczenie.