Wpis z mikrobloga

No to jest kurla absurd.

Wczoraj byłem z żona u znajomych, którzy maja fotel jak na załączonym obrazku. Strasznie się nim z żona jaralismy, bo przypadł nam do gustu. Ogólnie przez cały wieczór dość często padały takie słowa jak "fotel", "ikea", "żółty", "meble", a dziś na fb wyskoczyła mi taka oto reklama. Przypadek? Nie wydaje mnie się. #google #facebook #ios #apple wcale nie szpieguje swoich użytkowników przez telefon, aparat i milrofon :). Dodam jeszcze tagi #afera i #ikea
Pobierz wscieklyklapekzawadiaka - No to jest kurla absurd.

Wczoraj byłem z żona u znajomych,...
źródło: comment_pEpnW1CLRTljVCukYQFeS3ACz3uCWs5H.jpg
  • 14
@wsciekly_klapek_zawadiaka: haha ej wiesz co Ci powiem. Raz z dziewczyną gadałem o takiej substancji co powoduje, że do materiału, lakieru itp nie przywiera brud i płyny. Nawet nie wiedzieliśmy jak to się nazywa tylko tak gadaliśmy, że jakie fajne i wgl. Po godzinie ona do mnie "nie uwierzysz, patrz jaka reklama na fb". No i jak uj, patrze ja u siebie i to samo. Reklama tego właśnie czegoś o czym gadaliśmy
@wsciekly_klapek_zawadiaka: glownie aplikacje social media i asystenci cały czas podsł#!$%@?. Nie wiem jak teraz, ale kiedys w przypadku androida mozna bylo zalogowac sie na swoje konto google i przejrzec normalnie historie nagran google now (co kilka minut 3-5-10 sekundowe nagrania). Niby po to, ze jesli telefon uslyszy haslo 'google' to wlacza asystenta, ale kazdy wie ze dane ida gdzies dalej :)

P.S

@wsciekly_klapek_zawadiaka: to jest fakt, nie ma co z tym dyskutować. Kiedyś z lubą gadaliśmy o pewnej rzeczy, trochę absurdalnej i raczej niecodziennej. Żadnego wyszukiwania w necie tego, nic, zero. Dzień później FB zaproponował reklamę tego, można to nazwać sprzętu.

Także kurtyna.

Odebranie uprawnień do nagrywania dźwięku może rozwiązałoby problem. Bo to, że po lokalizacji namierza i sugeruje na znajomych np. ludzi, których się po prostu na mieście mijało to też już